niedziela, 31 marca 2013

Koniec świata!!!

Bajka
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń i miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe!!! Hi, hi
Ściąganie, pobieranie udostępnianie zdjęć i treści – możliwe jest tylko za moją/autora/ pisemną zgodą.
„Balansować na linie wysoko ponad spojrzeniem Twych oczu”
˜”*°°*”˜
Oczywiście, cały czas spałam, znaczy wstałam o 6 wziąć tabletkę, pod sałatkę i jak zobaczyłam jak sypie śnieg to się kompletnie załamałam.
To jest chyba koniec świata!!!
Postanowiłam popełnić 自殺 i zdecydowałam się skosztować mojej gruszki w cieście.
Dziś podam przepis, bo nie wiem czy przeżyję, ostatnio jakoś tak się czuję jakbym zawał miała dostać a że jestem cukrzykiem takie desery mogę mnie zabić.
Jest mi już wszystko jedno wolę umrzeć od ciasta niż zamarznąć z powodu nieustającego mrozu.
Potrzebna
1 ładna gruszka,
Ciasto biszkoptowe – przepis znajdziesz wszędzie
tylko składniki 4x mniej/ja zrobiłam 2 kolorowe z kakao/.
Puszka mała po kawie i ostre nożyczki,
które można stępić.
Obcinamy 1 cm od góry obcęgami zaginamy do środka,
żeby się nie kaleczyć.
Trzeba sprawdzić by gruszka miała minimum 1 cm luzu, bo bokach.
Ciasto wkładamy na spód, gruszkę i po bokach wypełniamy ciastem.
Ogonek i centymetr od góry nie przykrywamy.
Pieczemy 45 minut w temperaturze 180 st. w termo obiegu.
Jak się upiecze i troszkę ostygnie wlewamy do środka. Miedzy gruszką a ciastem likier Lucretto 2 łyżki i roztopioną gorzką czekoladę może być z papryczką.
Przed podaniem gruszeczkę w cieście leciutko podgrzać.
Jest naprawdę pyszna.
Aniu ta sałatka też jest pyszna zrobiłam bez ziemniaków, za to z ananasem i schabem lekko wędzonym.
˜”*°°*”˜
Szabajek zakochał się w gruszce i stoi tu, obok, bo dopiero zjedliśmy połowę, pachnie mu cudnie likierem i liczy na dokładkę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga