poniedziałek, 31 stycznia 2022

a Ko pe rek dopiero rośnie

 Bajsza

Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi

Ściąganie pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści - jest zabronione – objęte prawem autorskim.

31 stycznia 2022

 „non omnis moriar”- Horacy

Pokroiłam 3 x 3 milimetry – w taką kostkę zakupione warzywa;

1 paprykę czerwoną,

1 paprykę żółtą - wszystkie

ogromne,

 1 paprykę zieloną,

1 brokuł,

2 selery małe,

2 marchewki spore,

1 dużą cebulę.

5 łodyżek selera naciowego,

Mały kawałek imbiru.

Mam 5 litrowe pudełko mrożących się

   warzyw.

Musiałam tak pokombinować, by dało się po zamrożeniu wyjąć 1 z 6 porcji.

Zobaczymy w praktyce czy pomysł był dobry.

Warzywa nadają się na zupkę, sałatkę np., po lekkim blanszowaniu wodą lub na parze, czy jako farsz do pomysłowych warzywnych, choć nie koniecznie - dań.

Tym razem jeszcze resztę warzyw pokroiłam w słupki i mam w zamrażarce teraz 8 l. warzyw.

Słuchałam ostatnio Marka Skoczylasa i stwierdziłam, że jem za mało warzyw. Stąd ten pracochłonny pomysł.

Trochę się dzisiaj wkurzyłam, bo zrobiłam na Allegro zakupy w jednym sklepie za 247.87 zł.

To były 3 zamówienia i miałam dostać 3 paczki.

Tak robię nauczona doświadczeniem, bo ogromnych paczek nie jestem w stanie donieść od furtki do domu a kurierzy nie chcą już nosić.

 Do tego jak sprzedawca nawala, to jest szansa na interwencję w Allegro. Pomijam sprawę, że na pierwszą czekałam prawie półtora tygodnia.

W końcu okropnie kaszląca pani zadzwoniła, że nie mają kiełbasy z łososia, ale są kabanosy czy może mi zamienić. Oczywiście zgodziłam się, a pani tłumaczyła, że wszyscy w magazynie są na kwarantannie stąd opóźnienie.

Trochę mnie to przeraziło, bo myślę jak mi z zakupami wirusa koronki przyślą?

Wymyśliłam jednak, że muszę dokopać się do tej paczki z kabanosami, żeby je wsadzić do lodówki, po spryskaniu spirytusem – reszta może poleżeć w moim zimnym atelier fotograficznym, aż ewentualny wirus osłabnie.

Paczki przyszły w piątek. Znalazłam kabanosy i władowałam do lodówki.

Na resztę tylko zerknęłam i dopiero w sobotę rozpakowałam paczki.

Okazało się jednak, że w paczkach nie ma tego, co zamówiłam tylko są tańsze zamienniki.

Musiałam napisać na sklep skargę.

„Powód otwarcia dyskusji: nie otrzymałem produktu

  Ta dyskusja dotyczy 2 paczek od xxxxxesign.

Niestety nie jest tak dobrze jak myślałam - zamiast soku Tymbarku ananasowego "0 cukru" dostałam Nektar słodzony/jestem cukrzykiem/. Nektar kosztuje 5.09 x 3 = 15.27 zł a ja za soki zapłaciłam 28.20 – 15.27 = 12. 93.

Nie dostałam wcale Coca coli „0” cukru za 8,70 zł razem 12,93 + 8,70 = 21.63.

Do tego nie dostałam 2 opakowań rurek heppy moreno tylko jedną/6,90 x2/ a zamiast drugiej dostałam rurki heppy swing, za 2,90 czyli tańsze o 4.00 zł razem dostałam towar o 25.63  tańszy niż ten, za który zapłaciłam i na tę kwotę 25.63 zł czekam na wpłatę na moje konto.

29 stycznia 2022 21:12

W paczce nie ma też TWARÓG WIEJSKI LEKKI PIĄTNICA 250G 6.50 zł, czyli brakuje towaru za 32. 13.

To trochę za dużo jak na paczki od jednego sprzedawcy”.

Płacę z góry za towar, bo kurierzy nie mają terminali do płacenia kartą a do tego za pobraniem doliczają jakiś procent, czyli te drogie już i tak zakupy, są jeszcze droższe.

Ciekawa jestem, czy oddadzą mi pieniądze zwykle w takich razach oddają.

Takie są uroki, kupowania w sieci.

Mam wypróbowany sklep z warzywami, tam nigdy nie ma niespodzianek.

Raz stłukły się 4 jajka i zalały pomidory.

Natychmiast przysłali mi nowe + prezent kawior w słoiczku.

Jak dotąd po małych przepychankach ze sprzedawcami zwykle dostaję zwrot kasy, lub brakujący towar.

Niektórzy sprzedawcy pewnie złoszczą się na mnie, że jestem taka drobiazgowa, ale wierz mi za wszystko, co u nich kupuję płacę min 50% drożej niż w Biedronce, więc wymagam, żeby wszystko było super.

Premier mówi, że zadbają o seniorów, żebym sama o siebie nie zadbała już bym dawno z głodu umarła.

                                         

W moim ogródeczku coraz więcej roślinek wschodzi.

Jeszcze ze 3 tygodnie i będę pierwsze pikowała.

Dzisiaj przedstawię Wam najpiękniejszą w moim domu roślinkę.

Grubosz,

zwany również drzewkiem szczęścia, znajdziemy praktycznie w każdym domu. Niektórych przyciąga jej wygląd, podczas gdy inni uważają, że jest w stanie przyciągnąć pieniądze do domu. Mój 2 lata temu przyjechał do mnie z Włoch, gdy byłam u Agi. 

Nie to, żebym chciała jej ociupinę szczęścia podkraść, ale u niej tak cudnie rosły na tarasach i były ogromne, więc uszczknęłam sobie 4 odnóżki. Wszystkie się przyjęły i wszystkie cudnie rosną.

Nie każdy wie, że grubosz posiada właściwości lecznicze;

Choroby nerek

W chorobach zapalnych nerek, bardzo skuteczny jest napar z liści grubosza. Potrzebne ci będzie 5 liści oraz 200ml gorącej wody. Zalej liście wodą i zostaw do zaparzenia na godzinę. Następnie przecedź i bierz jedną łyżkę naparu na 15 minut przed posiłkiem trzy razy dziennie.

Skaleczenia i rany

Sok tej rośliny leczy rany i skaleczenia, rozpuszcza też ropnie. Z kilku liści zrób papkę, nałóż ją na dotknięty obszar skóry i zabezpiecz bandażem. Zmieniaj opatrunek, co 2-3 godzin.

Opryszczka

Jej sok wyleczy również z opryszczki. Wystarczy odrobinę soku nanosić na opryszczkę, co 30 minut.

Ból gardła

Z bólem gardła i migdałków można się rozprawić z pomocą grubosza. Weź dziesięć liści grubosza i wyciśnij z nich sok. Następnie wymieszaj sok z 200ml ciepłej wody. Powstałą miksturą płucz gardło, co 3-4 godziny

Wrzody żołądka

Wrzody żołądka i dwunastnicy także można leczyć drzewkiem szczęścia. W celu wyeliminowania tej choroby, trzeba zjeść rano na godzinę przed posiłkiem dwa liście grubosza, żując je powoli.

Zapalenie stawów

Liście grubosza pomogą poradzić sobie z zapaleniem stawów. Gotujemy 15 liści grubosza, z których następnie wyciskamy sok. Sok ten należy wsmarować w bolące stawy przed snem.

Ugryzienia owadów

Sok ten również doskonale łagodzi swędzenie i podrażnienie po ukąszeniu owadów. Miejsce ukąszenia należy smarować do 6 razy dziennie.

Żylaki

Tym, którzy cierpią z powodu żylaków, grubosz również może przynieść pomoc. Dwadzieścia liści grubosza umyj i zmiel w maszynce do mięsa. Otrzymaną mieszaninę umieść w szklanej butelce i zalej 250g wódki. Odstaw w ciemne miejsce na 10 dni, a następnie przecedź. Każdej nocy, przed snem wetrzyj miksturę w miejsca żylaków, aż do całkowitego wchłonięcia mieszanki. Miksturę powinno stosować się trzy razy w roku przez miesiąc.

https://porady.interia.pl/rosliny-kwiaty-i-ziola/news-jakie-wlasciwosci-lecznicze-posiada-grubosz-drzewko-szczesci,nId,4911378#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

poniedziałek, 24 stycznia 2022

Pi'stacje

Bajsza

Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi

Ściąganie pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści - jest zabronione – objęte prawem autorskim.

24 stycznia 2022

 „non omnis moriar”- Horacy

Znowu sianie kolejnych roślin.

19 stycznia 2022

Wysiałam;

1A Burak liściowy RHUDBARD CHARD smak szparaga

2A Bakłażan VIOLETTA LUNGA gruszka miłości

3A Brokuł LIMBA wczesny

4A Cebula ROSSA LUNGA DI FIRENZE nasiona włoskie

5A KAPUSTA STOŻKOWA SUPER WCZESNA EXPRES

6A Kapusta włoska VERTUS

7A Kalarepa czerwona / fioletowa

8A Szpinak warzywny ASTA F1

9A SELER listkowy JEMNY

10A Kapusta czerwona stożkowa KALIBO

11A Cebula RED BARON czerwona

12A Rabarbar

13A Sałata królowa majowych.

 

Dzisiaj 

czyli 24 stycznia posadziłam cebulę na szczypiorek.

Pistacje orzechy szczęścia???

No właśnie skoro brakuje nam go zbyt często, to może pistacje mogą być substytutem szczęścia.

Ostatnio zamknięta w 4 ścianach, na dobrowolnej kwarantannie często zastanawiam się nad tym, co mi w życiu dawało szczęście?

Jak często czułam się szczęśliwa?

Były przecież w moim życiu momenty, które mnie uszczęśliwiały.

Najcudowniejszym momentem było urodzenie córeczki i później ten czas, który dawałyśmy sobie uszczęśliwiając się nawzajem.

To było wiele chwil cudownych radosnych, pouczających i satysfakcjonujących.

Czas nowych doświadczeń.

Wtedy do końca nie zdawałam sobie z tego sprawy jak ważne i cudowne były te chwile.

Gryzę sobie te pistacje, kupiłam ich kilogram, choć są drogie i próbuję się uszczęśliwić.

W każdą niedzielę dzwoni do mnie kolega, zamieniamy kilka zdań.

Poznanie go i wspólnie spędzany czas też dostarczał mi chwil szczęścia.

Trzeba przyznać, że naprawdę bardzo się starał, żebym czuła się szczęśliwa.

Często rozmawiając pytał mnie o różne rzeczy w tym także o moje marzenia i starał się je spełniać.

To był jedyny mężczyzna, którego interesowało to, co mówiłam, umiał słuchać i wyciągać z tych rozmów wnioski. Przy tym był otwarty, opowiadał wiele o sobie.

Później się wszystko poknociło, chciał ode mnie coś, czego wtedy nie mogłam mu dać, poczuł się odtrącony i odsunął się na wiele lat.

Okazuje się jednak, że do dzisiaj pamięta też te cudowne chwile i dzwoni, żeby, choć chwilkę powspominać.

Później byli w moim życiu na krótko i dłużej różni mężczyźni/oczywiście w tym okresie po rozwodzie/, ale żaden z nich tak naprawdę, nie chciał mnie uszczęśliwić.

Szukali u mnie krótkich przelotnych rozkoszy, czasami nawet gotowi, byli, finansowo mocno w te chwile inwestować, ale nie mieli pojęcia, że nie to w życiu się tak naprawdę liczy.

Znajomości wypalały się, bo to ja nie czułam potrzeby dawać od siebie czegokolwiek, gdy była to po prostu płytka znajomość niczego niewnosząca do mojego życia.

Wiem, że chodzę tu zakosami, ale wiadomo, o co chodzi. Z czasem te powierzchowne przelotne związki stają się delikatnie mówiąc nieapetyczne.

Jeśli ludzi, nie łączy nic oprócz fizyczności, ta fizyczność staje się po prostu kiepska i trudno ją akceptować.

O matko a miało być o pistacjach.

Pistacje, nazywane zielonymi migdałami lub orzechami szczęścia, to nasiona drzewa pistacjowego ukryte w szarawej łupinie, 

które odznaczają się zawartością wielu wartości odżywczych.

 

Przede wszystkim, jako jedyne orzechy zawierają karotenoidy: luteinę i zeaksantynę. Ponadto ze wszystkich orzechów to właśnie pistacje zawierają najwięcej potasu.

Poza tym w tych pochodzących z Iranu i USA orzechach można znaleźć sporo błonnika, białka, wzmacniającego kości wapnia i fosforu, kojących nerwy witamin z grupy B, witaminę E zwaną witaminą "młodości" i antyoksydanty.

Pistacje zmieszają ryzyko rozwoju raka (zwłaszcza płuc i prostaty)

Tak twierdzą naukowcy z Teksasu. Wystarczy tylko spożywać 60-70 gramów pistacji każdego dnia. Te zielone orzechy swoje antynowotworowe właściwości zawdzięczają gamma-tokoferolowi - pochodnej witaminy E, która chroni przed rozwojem niektórych nowotworów.

Pistacje obniżają poziom cholesterolu, ciśnienia i cukru

Regularne spożywanie garści pistacji poprawi funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego - przekonują naukowcy z Uniwersytetu Loma Linda w Kalifornii (USA).

Pistacje są orzechami wyjątkowo bogatymi wartości odżywcze oraz składniki mineralne. W tych jadalnych nasionach drzewa Pistacja vera znajdują zdrowe tłuszcze, a także białko, błonnik i przeciwutleniacze. Jedna garść pistacji (30 g) zaspokaja aż 20% naszego dziennego zapotrzebowania na miedź i 29% GDA w niezwykle cenną dla naszego organizmu witaminę B6. B6 odpowiada między innymi za regulację poziomu cukru i bierze udział w procesie tworzenia hemoglobiny.

 Pistacje są również bogate fosfor (15% GDA), mangan (18% GDA) i tiaminę (17% GDA), czyli witaminę B1.

Ta ostatnia wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, sercowo-naczyniowego, a także ma silne działanie antyoksydacyjne.

Pistacje to orzechy, które również są szczególnie bogate w potas. W jednej garści pistacji znajduje się 1025 mg potasu, co odpowiada 9% dziennego zapotrzebowania na ten minerał. Potas pomaga utrzymać równowagę elektrolitową organizmu, a także bierze udział w skurczach mięśni.

Ciekawostką jest fakt, że w garści pistacji znajduje się więcej potasu niż w połowie dużego banana.

Nie zawierają glutenu.

NA 100 GRAM KCAL:

Kalorie (wartość energetyczna): 562 kcal / 2352 kJ;

białko: 20,27 g; tłuszcz ogółem: 45,39 g;

nasycone: 5,556 g;

jednonienasycone: 23,820 g;

wielonienasycone: 13,744 g;

omega-3: 0,250 g;

kwas alfa-linolenowy (ALA), 18:3: 0,250 g;

kwasy tłuszczowe omega-6: 13,2 g;

węglowodany: 27,51 g;

błonnik pokarmowy: 10,3 g.

WITAMINY W PISTACJACH

wit. A: 415 I.U;

wit. E: 2,3 mg;

wit. K1: 70 µg;

wit. C: 5,6 mg;

wit. B1: 0,87 mg;

wit. B2: 0,16 mg;

wit. B3 (PP): 1,30 mg;

wit. B5: 0,52 mg;

wit. B6: 1,70 mg;

wit. B9 (kwas foliowy): 51 µg.

MINERAŁY W PISTACJACH

wapń: 105 mg;

żelazo: 3,92 mg;

magnez: 121 mg;

fosfor: 490 mg;

potas: 1025 mg;

sód: 1 mg;

cynk: 2,2 mg;

miedź: 1,3 mg;

mangan: 1,2 mg;

selen: 7 µg;

fluor: 3,4 µg;

fitosterole: 214 mg.

WSPIERAJĄ SERCE I UKŁAD KRWIONOŚNY

Liczne badania wykazały, że i pistacje mogą chronić serce, obniżając poziom cholesterolu, masę ciała i wysokie ciśnienie krwi.

 Pistacje są bogatym źródłem fitosteroli, związków roślinnych, które okazały się skuteczne w obniżaniu poziomu cholesterolu we krwi. Badanie z 2005 r. opublikowane w Journal of Agricultural and Food Chemistry zbadało zawartość fitosteroli wśród powszechnie spożywanych pokarmów i stwierdziło, że pistacje i nasiona słonecznika mają najwyższy poziom fitosteroli wśród popularnych orzechów i nasion.

Co więcej, badanie z 2010 roku opublikowane w czasopiśmie American College of Nutrition wykazało, że spożywanie 240 kalorii w pistacjach przez 3 miesiące zmniejszyło też wskaźniki masy ciała (BMI) i trójglicerydów u pacjentów.

 CHRONIĄ ZDROWIE OCZU

Pistacje zawierają również aminokwasy (luteinę i zeaksantynę), które odgrywają ważną rolę w zdrowiu oczu i mogą spowolnić postęp zwyrodnienia plamki żółtej (AMD) i zaćmy. Przeciwutleniacze zawarte w orzechach pistacjowych chronią oczy przed uszkodzeniem komórek, utrzymując ostrość wzroku w miarę upływu lat.

 ZMNIEJSZAJĄ RYZYKO RAKA JELITA GRUBEGO

Wysoka zawartość błonnika w orzechach pistacjowych może zmniejszać ryzyko niektórych nowotworów, w tym raka jelita grubego. Badania dotyczące roli pistacji w zapobieganiu potencjalnemu rakowi okrężnicy wykazały ich pozytywne działanie. Po przebadaniu ponad 800 pacjentów z rakiem okrężnicy stwierdzono m.in., że „diety o wyższym spożyciu orzechów mogą wiązać się ze znacznie zmniejszoną częstością nawrotów raka i śmierci u pacjentów z rakiem okrężnicy w stadium III”. [2]

 Co ciekawe przed rakiem okrężnicy w porównywalnym stopniu chronią zarówno pistacje surowe, jak i prażone. Sposób obróbki orzechów nie ma w tym zakresie żadnego znaczenia.

 POMAGAJĄ UTRZYMAĆ POZIOM CUKRU WE KRWI

Ze względu na to, że pistacje mają niski indeks glikemiczny, nie powodują gwałtownego skoku poziomu cukru we krwi. Jak wynika z badań, jedzenie pistacji jest korzystne dla osób chorych na cukrzycę. Pistacje pomagają nie tylko  kontrolować poziom cukru we krwi, ale również obniżają ciśnienie krwi i zminimalizują ryzyko otyłości.

 WSPIERAJĄ REGENERACJĘ MIĘŚNI

Pistacje są dobrym źródłem aminokwasów. W porównaniu z innymi orzechami pistacje mają wyższy stosunek niezbędnych aminokwasów i najwyższy procent aminokwasów rozgałęzionych. Jak wynika z badań, ten typ aminokwasów zmniejsza uczucie zmęczenia po treningu, a także z przyspiesza regenerację tkanki mięśniowej.

 CENNE ŹRÓDŁO BIAŁKA DLA WEGAN I WEGETARIAN

Pistacje to orzechy, które wyróżniają się wysoką zawartością białka. W 30 g orzechów znajduje się ponad 6 g tego składnika i najwyższa (spośród wszystkich rodzajów orzechów) proporcją niezbędnych aminokwasów, budulca białka. Z tego powodu po pistacje powinny sięgać osoby na diecie wegańskiej i wegetariańskiej.

 WSPIERAJĄ ZDROWIE JELIT

Pistacje zawierają również wiele cennego błonnika, który ma korzystny wpływ na funkcjonowanie układu trawiennego oraz jelit. Błonnik pobudza jelita do działania i w ten sposób zapobiega zaparciom. Badania z 2012 roku wykazały ponadto, że spożywanie pistacji może również wpłynąć na zwiększenie poziomu pożytecznych bakterii w jelitach [3].

Jeśli mnie nie USZCZĘŚLIWIĄ, to może przynajmniej podratują moje zdrowie.



Archiwum bloga