sobota, 20 czerwca 2020

Ostatni raz wspaniałomyślnie

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie za zgodą autora
„non omnis moriar”- Horacy
~~~~~~~~~~~~~~
20 czerwca 2020 r
Tak sobie myślę, że koniec świata byłby dla wielu ludzi i może dla ziemi najlepszym rozwiązaniem.
W ostatnim czasie odkryłam bardzo wiele niegodziwości na świecie. Szczególnie dotyczących dzieci, którymi kompletnie nikt z rządzących się nie przejmuje.
Ludzie na ziemi stali się bardzo nastawieni materialistycznie, żyją bez empatii, współczucia dla kogokolwiek.
Liczy się tylko to ile dóbr zdołają nagromadzić.
Wiem, że nie wszyscy, ale niestety, Ci, którzy cokolwiek zauważają robią niewiele by walczyć z tymi niegodziwościami.
Czasami mam wrażenie, że nastąpił całkowity upadek moralności.
Nawet ta pandemia w sumie nie zmieniła ludzi, stała się czasową niedogodnością, z którą trzeba sobie jakoś radzić.
Pomyślałam sobie, że może na wszelki wypadek, wypada się dzisiaj pożegnać, ze wszystkimi, których się lubiło, 
gdyby np. okazało się, że jutro już będzie za późno. 
Hi, hi wybaczam wszystkim, którzy kiedykolwiek mnie skrzywdzili, ale jak mówił prezes „przebaczenie potrzebne, ale po przyznaniu się do winy i wymierzeniu kary”
Ech…., czy nie jestem wspaniałomyślna?

piątek, 12 czerwca 2020

a po nas zgliszcza ....

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie za zgodą autora
„non omnis moriar”- Horacy
~~~~~~~~~~~~~~
12 czerwca 2020 r
Nie piszę ostatnio, bo tyle inni piszą, że mój głos zdaje się być mniej ważny. 
Do tego nienawiść rośnie w takim tempie, że nie wiem czy jest sens swoje 3 grosze do tej dyskusji dodawać. 
Byłam na FB profilu mojej znajomej ze studiów i jestem w szoku – zastanawiam się jak to możliwe, by człowiek mógł aż tak nienawidzić innych ludzi tylko, dlatego, że mają inne przekonania polityczne. 
Kiedyś mierziło mnie powiedzenie „moherowe berety”, określanie ludzi, jako skrajną KONSERWĘ – sądziłam, że jest w tym wiele przesady, że przecież nie siedzimy na minach wojny domowej, porozkładanych przez innych Polaków. 
Niestety siedzimy na takich minach i tylko patrzeć jak zaczną one wybuchać.
Kontrolowana opozycja, to ruch opozycji, który tak naprawdę jest kierowany przez agentów rządowych. 
Rządy tworzą ją by oszukać i pokonać swych przeciwników. 
Na przykład,
Tajna Służba Stanów Zjednoczonych nadal decyduje, o czym ludzie powinni myśleć i w co powinni wierzyć.
To mnie przeraża, bo widzę to samo u nas.
********
Beni zainteresował mnie też Przysięgą Jezuitów.
Nie wiem czy ona jest prawdziwa czy nie, bo wiadomo w Internecie można znaleźć różne kwiatki, ale jeśli jest prawdziwa, to rany boskie jest to gorsze niż mafia.
Poczytajcie;
„Tajna przysięga Jezuitów obowiązująca kandydata...
Tajna przysięga Jezuitów obowiązująca kandydata obejmującego kierownicze stanowisko.
W treści tej szokującej przysięgi przechowywanej w
Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie
pod numerem 66-43354 można przeczytać m.in.;

" Przyrzekam i oświadczam, że gdy pojawi się sposobność
będę prowadził bezlitosną wojnę, sekretnie lub jawnie,
przeciwko wszystkim heretykom, protestantom i masonom, tak jak mnie ukierunkowano, by wytępić ich z powierzchni Ziemi,
Bez oglądania się na wiek, płeć czy stan, i że będę wieszać,
palić, gotować, obdzierać ze skóry, dusić i grzebać żywcem tych ohydnych heretyków, rozpruwać brzuchy i łona ich kobiet i roztrzaskiwać głowy ich dzieci o ściany, by
unicestwić ich obrzydliwą rasę,
gdy się tego nie da zrobić jawnie, w tajemnicy użyję trucizny, 
liny do duszenia, stali sztyletu lub ołowianej kuli, bez względu na rangę, godność lub autorytet tych osób, jakkolwiek by nie był ich                          stan publiczny lub prawny, jako że
w każdej chwili mogę dostać polecenie, by tak postąpić od
agentów Papieża lub przełożonego Towarzystwa Jezusowego,
Na potwierdzenie czego, niniejszym poświęcam swoje życie, duszę i        wszystkie cielesne władze, a za pomocą sztyletu, który teraz            otrzymuję, własną krwią się podpiszę by to poświadczyć ".

P.S. „Jezuita, brał sztylet i nacinał żyłę nad sercem, brał
krew i składał podpis.
  W tym temacie gorąco polecam wspaniałą powieść
Roberta Stilmarka pt. " Spadkobierca z Kalkuty "
Polecam też temat - " Cytaty o Jezuitach ".
Jak bardzo słowa tej przysięgi pasują do wiadomej partii,
ludzi, którzy są pod auspicjami człowieka z wiadomego miasta
i ludzi, którzy śmią używać Naszego Narodowego, Historycznego
Symbolu " SOLIDARNOŚĆ "
***********
"Wierzę w nowego Papieża Franciszka.
Wierzę, że dokona pozytywnych przemian w Kościele, że nastanie wreszcie, prawdziwy Kościół, nasz Kościół.
Watykańska Gwardia niech pełni swą służbę, ale nad
Bezpieczeństwem Papieża Franciszka będą czuwali
" ludzie cienia " Rycerze Serca Jezusa, tzw. Oficerowie - wyżsi rangą.
Oby Papież Franciszek rządził długo i mądrze, dłużej od
Papieża Jana Pawła1, który..................”
Poczytałam też trochę o różnych przysięgach kościelnych i szczęka mi opadała coraz niżej.
https://youtu.be/F_LZdde76KM

********
Trzeba przestać o tym myśleć, to tylko prowadzi do stresu jestem makabrycznie słaba fizycznie przez to siedzenie w domu.
Pojechałam dzisiaj do Biedronki w jedną stronę jak Cię mogę, ale z powrotem zaczął mocno padać deszcz, musiałam założyć pelerynę i ruchy miałam utrudnione.
Do tego zakupy, torba na tylnym bagażniku, plecak duży na plecach i jeszcze, co prawda lekka, ale torba w koszyczku z przodu.
Nastawiłam się, na owoce i warzywa, jednak są one ciężkie.
Tak czy inaczej 3 razy podchodziłam do tego żeby wsiąść na rower i za każdym razem traciłam równowagę.
Bałam się, że zarzuci mnie i wpadnę pod jakiś samochód, dlatego zrezygnowałam.
Poprowadziłam rower do domu, 700 m i normalnie myślałam, że padnę jak już dotarłam.
Do tego torba, gdzieś zaczepiała szprychy, nie chciało mi się szamotać z torbami i rowerem.
Odpuściłam, więc i jakoś się dotelepałam. 
Minęły 3 godziny a ja ciągle czuję się jak groch przy drodze szamotany wiatrem.
*********
Całe zawodowe życie 36 lat pracowałam i okazuje się, że mam niższą emeryturę niż jest minimalna płaca w Polsce /według p. Morawieckiego/ a gdy odchodziłam miałam mieć 103% średniej krajowej kadry inżynierskiej.
Co wart jest ten świat, jak tu ciągle być patriotą? 
Niech to wszystko szlag trafi, a po nas zgliszcza i popiół, bo tak to się wkrótce skończy. 

I tego się trzymajmy.





Archiwum bloga