Muzyka i erotica....

Bajka

Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń i miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe!!! Hi, hi
Ściąganie, pobieranie udostępnianie zdjęć i treści – możliwe jest tylko za moją/autora/ pisemną zgodą. http://bajszafotokul.blog.onet.pl/  mój 2 blog

„Balansować na linie wysoko ponad spojrzeniem Twych oczu”

˜”*°•◕❤◕•°*”˜

Alighieri Dante

„Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka.”

˜”*°•◕❤◕•°*”˜

Afrodyzjak dla akordeonisty, pachnie morzem i wspomnieniami,

gdy jeszcze spotykałam się z córką. Gdy łowiłam całe dnie muszle nurkując i marząc.

 Z czasów, które dziś nazywam KIEDYŚ.

Śpieszę oznajmić, że wiosny w tym roku nie będzie, lato będzie krótkie a jesień już się zaczyna.

Dziś na obiadek czerwony barszcz i kaszanka w roladkach z chlebka orkiszowego.

 KIEDYŚ jeszcze w czasach socjalizmu byłam, pewna, że więcej przyjemności daje jedzenie kaszanki na gazecie z ukochaną osobą niż kawioru, ze srebrnej tacy.

Kiedyś wszystko jakoś lepiej smakowało.

Kiedyś

Wszystko było takie nadzwyczajne,

takie bajkowe.

Trawa była taka zielona,

i taka nieprzebyta.

Drzewa takie ogromne.

Domy takie prawdziwe.

Ludzie wielcy, wspaniali

i tacy życzliwi.

Dni słońcem pachnące

a noce takie czarne

i takie gorące.

Najpiękniejsze było wszystko pierwsze;

pierwszy kwiat w ogrodzie znaleziony,

pierwszy odczytany dotyk dłoni,

pierwsze serca bicie odkryte,

pierwsze zrozumienie pragnień z głębi oczu,

pierwszy spacer przez łąki za miasto daleko,

pierwszy pocałunek nad rzeką.

``````````````````````````

Potem lata mijały,

drzewa dziwnie zmalały,

domy urok straciły,

ludzie się zmienili.

Druga miłość i trzecia,

kolejne spotkania,

milczące bez uścisków

suche pożegnania,

koncert wróbli na dachu

późny odlot ptaków

smutna jesień bez liści,

mokre lato bez maków.

`````````````````````

Patrzę dzisiaj po latach

na te same zdarzenia,

małej śmiesznej dziewczynki

z kokardami już nie ma,

nie ma też tej dziewczyny,

co bezwstydnie się śmiała,

wszystko gdzieś przepadło,

co KIEDYŚ kochała.

˜”*°•◕❤◕•°*”˜