Bajka
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń i miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe!!! Hi, hi
Ściąganie, pobieranie udostępnianie zdjęć i
treści – możliwe jest tylko za moją/autora/ pisemną zgodą.
„Balansować na linie wysoko ponad spojrzeniem Twych oczu”
˜”*°•◕❤◕•°*”˜
Byłam dzisiaj w mieście
– u mnie w pracy wypisać wniosek o „ Wczasy pod gruszą”.
To jedno jest pewne, że
co prawda nie pod gruszą, ale spędzę wczasy pod brzoskwinią.
Dziękuję raz jeszcze
mojej koleżance i dyrektorce za przypomnienie, bo gdyby nie zadzwoniła
straciłabym parę złotych – a przy tej zimie, choć zrekompensuje mi to opłaty za
prąd.
Od szkoły do braciszka
szłam pieszo. Zmokłam jak zabłąkany pies. Braciszkowi już mu się polepszyło,
więc nawet kawką mnie rozgrzał.
Od niego wróciłam
taksówką, bo po drodze zrobiłam troszkę zakupów. Zapłaciłam 12 zł – jakoś to
przeżyję. Muszę jeszcze wybrać się w tym tygodniu do lekarza, bo kończą mi się
tabletki.
Obiadek zrobiłam szybki
ale pyszny.
Przepis podam później, kotlet jest
niezwykły.
Wczoraj trafiłam na
cytaty Koheleta i zaintrygował mnie on, jako myśliciel.
Ciągły głód – to jak u mnie.
Mimo licznych
negatywnych doświadczeń, ograniczeń niewiedzy, Kohelet czuje ciągły głód
szukania:
“Patrzyłem na wszystkie
dzieła Boże i stwierdziłem, że nie można odkryć nic takiego pod słońcem, co by
wyjaśniało, dlaczego człowiek poszukuje całe życie i nigdy nie może znaleźć
tego, czego szuka.
A jeśli jakiś mędrzec
nawet stwierdzi, że wie, też nie może tego zbadać do końca.”
Wszystko ma swój czas.
Dla wszystkiego, co dzieje się pod słońcem, jest czas wyznaczony.
Jest czas przychodzenia
na świat i czas umierania, czas sadzenia i czas zbierania zasadzonych roślin.
Jest czas płaczu i czas
śmiechu, czas żałoby i czas radosnego tańca.
Jest czas rzucania
kamieni i czas ich zbierania, czas pocałunków i czas powstrzymywania się od
nich.
Jest czas szukania i
czas gubienia, czas przygarniania i czas odrzucania.
Jest czas rozdzierania
i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia.
Jest czas miłowania i
czas nienawidzenia, czas wojny i czas pokoju.
… można dodawać swoje
doświadczenia, bez oceniania i wartościowania!
Skoro tak miałoby być
to ja powinnam już mieć samo dobro, bo to, co złe to już mi się przydarzyło.
Obiecałam, więc podaję
przepis;
Mięso mielone wołowo - wieprzowe - firmy Pamso/mam do niej zaufanie/.
1 mała bułka,
Majeranek,
Świeży koperek,
1 jajko całe.
Pół małej cebulki.
1 pomarańcza hiszpańska/czerwona/.
Masło klarowane i olej
rzepakowy.
Bułka tarta i krakersy
2/panierka/.
Niezwykłość banalnego
mielonego kotleta zdecydowanie uszlachetnia dzwonko hiszpańskiej pomarańczy.
To ona nadaje
niepowtarzalny smak i zapach kotleta.
Pochwalę się jeszcze
foremką, na mini torcik, którą dzisiaj kupiłam.
Ci, którzy mnie znają wiedzą,
jakim sentymentem darzę motyle. Obiecuję, że torciki będą niebanalne – kiedyś byłam
w tym specem. Dawno nie piekłam tortów – zaś dzisiaj muszę je tak komponować,
by miały minimum cukrów prostych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam