wtorek, 29 maja 2012

Wizyta u lekarza

Bajsza

Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń i miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe!!! Hi, hi
http://bajszafotokul.blog.onet.pl/  mój blog ze zdjęciami
„Balansować na linie wysoko ponad spojrzeniem Twych oczu”
* *
Byłam u pani doktor z moim chorym palcem u nogi. 
Dostałam skierowanie do 3 lekarzy. 
Chirurga na czwartek, neurologa na sierpień najbliższy termin – /ten neurolog potrzebny jest żeby poprawić czucie w stopie/ i ortopedy kolejki są na 2 miesiące do przodu i to w szpitalu, więc nie wiem, kiedy się wybiorę.
Zobaczymy, co powie chirurg w czwartek.
Na samą myśl łażenia po lekarzach robi mi się gorzej. 
Prawda jednak jest taka, że jak zapuszczę tę stopę, a są to zmiany cukrzycowe, to może się skończyć amputacją i to nie są żarty.
Wróciłam wykończona z tego powodu, że nie mam butów bez obcasów a w obcasach z tym palcem to męka.
* * * *
Poprawiłam sobie humor, kupiłam kilka nowych roślinek.
Niestety jedna nie wiem jak się nazywa, ale jest śliczna, ma listki jak mimoza i do tego zielono białe
1 szarotkę, trzy bylinki na skalnik i winobluszcz pięciolistkowy 'STAR SHOWERS'

syn. 'Monham', biało zielony będzie się piął na mój bez. 
Jeszcze kupiłam taką niebieską trawkę.
Wczoraj późnym wieczorem musiałam skosić cały ogród, czyli ok 500 m2 trawnika/bo sąsiadka pożyczyła mi kabel, mój się przetarł/. Widzę, że ciągle jeszcze są łaty, ale trawka już wschodzi i wkrótce wszystko się wyrówna.
Kosiarka u nas jest przedpotopowa ciężka jak cholera i do tego jedną ręką trzyma się taką wajchę i pcha się lub ciągnie a drugą nosi się kabel elektryczny, żeby się nie wkręcił.
Masakra – boli mnie prawa ręka jeszcze dzisiaj. 
Na szczęście to już chyba ostatnie moje koszenie, bo ex chyba wróci z Ameryki, wypoczęty i pełen entuzjazmu i będzie kosił /to jego ogrodowy obowiązek/. 
Dzisiaj jeszcze po posadzeniu roślinek podlałam cały ogród. 
Sąsiadka śmiała się – pani podlewa a deszcz wisi. 
Wisiał kapnęło z 20 kropli na m2 i po deszczu.
* * * *
Niestety stopa mi znowu strasznie spuchła, posmaruję spirytusem i tyle. 
Jedni piją spirytus a ja nim nogi smaruję i już.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga