niedziela, 26 maja 2013

Dla wszystkich mam świata tego i innych...

Bajka
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń i miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe!!! Hi, hi
Ściąganie, pobieranie udostępnianie zdjęć i treści – możliwe jest tylko za moją/autora/ pisemną zgodą.
„Balansować na linie wysoko ponad spojrzeniem Twych oczu”
˜”*°°*”˜
Dziś jest taki wyjątkowy dzień, dzień, w którym chyba każda mama przypomina sobie jak to było – szczególnie wtedy, gdy urodziła swoje pierwsze dziecko. Nie wiem czy każda mama miała taki moment, ale gdy położna czy lekarz kładzie na brzuchu ten nas własny skarb, na który przecież tak długo się czekało, czasem to oczekiwanie nie było łatwe, gdy się poczuje to jest tak jakby zdarzył się cud. 
Bywało, że oczekiwanie łączyło się z wieloma obawami i wreszcie jest słyszysz jego pierwszy okrzyk nie koniecznie radości i czujesz jak jego drobne ciałko już nie jest częścią Ciebie, ale jest samodzielną kruchą istotą. 
Tej chwili nie zapomina się nigdy i różnie to w życiu później bywa, ale ta chwila jest najcenniejszym przeżyciem i nie wiem czy można ją porównać ze zdobyciem K2 czy jakimś innym ekstremalnym wyczynem. 
Dla mnie był to jedyny cud, jaki mi się przydarzył.
O czym dziś marzę, chciałabym poczuć dotyk mego dziecka, właśnie dziś i choć wiem, że to nie możliwe, chciałabym by nie było sytuacji, które nie mogą się zdarzyć. Myślę też o mojej mamie. Była wspaniałą pełną temperamentu kobietą. Urodziła 5 dzieci, 3 przeżyły.
Gdziekolwiek jesteś teraz mamo – wiem, że pewnie kluczysz gdzieś po niebieskich lasach w poszukiwaniu grzybów, lub pędzisz z rozwianymi włosami na motorze z chmurki, do chmurki
– mimo, a może właśnie, dlatego, że mało czasu w życiu spędziłyśmy razem, zawsze kochałam Cię bardzo i zawsze rozumiałam.
Myślę, że mimo bólu i łez były w Twoim życiu chwile szczęścia, dla których to życie miało sens a ja jak widać dałam sobie radę, – mimo, że czasami bardzo mi właśnie Ciebie brakowało.
WSZYSTKIM MAMOM, MOJEJ TEŻ I TYM, KTÓRYM JUŻ NIE MA, KTO ZŁOŻYĆ ŻYCZEŃ I TYM, O KTÓRYCH DZIŚ DZIECI ZAPOMNĄ W NATŁOKU CODZIENNYCH SPRAW – ŻYCZĘ JEDNEJ JESZCZE CHWILI SZCZĘŚCIA, KTÓRĄ BĘDĄ PAMIĘTAŁY ZAWSZE DO KOŃCA -  NAWET TAM TAŃCZĄC W CHMURACH.
I wcale nie jest zimno mi…..

2 komentarze:

  1. Basiu,dziękuje. W dniu naszego święta życzę Ci odwiedzin Twojej córki A. Tego Ci życzę z całego serca i mam nadzieję, że wreszcie Ci się to spełni,. Pozdrawiam. Buziolki. Ania (M.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie dzisiaj wraz z życzeniami zapowiedziało się dziecko na odwiedziny ;) Aniu pozdrawiam i życzę Ci raz jeszcze szczęścia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga