czwartek, 9 maja 2013

Awokado na przednówek....

Bajka
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń i miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe!!! Hi, hi
Ściąganie, pobieranie udostępnianie zdjęć i treści – możliwe jest tylko za moją/autora/ pisemną zgodą.
„Balansować na linie wysoko ponad spojrzeniem Twych oczu”
˜”*°°*”˜
Byłam zrobić zakupy, bo w końcu przesłali mi na konto pieniądze. Kupiłam trochę owoców, bo już nic nie miałam i twarożek, bo mój organizm aż krzyczał do twarogu z rzodkiewką i szczypiorkiem dołożyłam jeszcze Awokado, bo to cud natury. Awokado jest jednym z najbardziej wartościowych produktów żywnościowych, jakie natura daje człowiekowi. Awokado zawiera znaczące ilości witamin B9, B6, K, E i C a także: karoteny, białko oraz sporo magnezu, wapnia i fosforu.
Ze względu na dużą zawartość potasu jest polecane osobom wyczerpanym i cierpiącym na depresję.
Witamina B6 zawarta w awokado pomaga łagodzić nagłe zmiany nastroju u kobiet, które cierpią na zespół napięcia przedmiesiączkowego.
Dzięki zawartości witaminy E oraz B, awokado pomaga w łagodzeniu stresu oraz takich problemów, jak niepłodność u kobiet i mężczyzn.
Jest także używane w leczeniu impotencji.
Owoce awokado zalecane są ponadto osobom cierpiącym na anemię, nadciśnienie, dolegliwości żołądkowe i kłopoty z trawieniem.
Warto dodać, iż awokado nie zawiera cholesterolu ani sodu.
Warto wprowadzić je do swojego jedzenia.
˜”*°°*”˜
Bardzo się napracowałam, posadziłam pomidorki 11 krzaczków 4 czerwone, 4 żółte i 3 miniaturki 10 selerów, ale takie marne korzonki mają, że jak się przyjmą to cud będzie totalny.
Kupiłam jeszcze 1 lubczyk 1 dużą wiszącą donicę truskawek całorocznych i 5 małych. Mam jeszcze z zeszłego roku, ale już są takie nadwątlone, nie najlepiej zniosły zimowy pobyt w domu.
Kupiłam trochę nasion ekologicznych a i 2 krzaczki stokrotek bordowych. Kupiłam też kurzy nawóz/Ania mi poradziła/ i podlałam cały ogród. Nawet mój były wyszedł do ogrodu i skosił trawę od frontu.
Ogródek jest przepiękny. W nocy ma padać, ale mam nadzieję, że nie będzie ulewy i nie wymyje mi nawozu. Dzwonił Wojtek jak byłam na rynku. W obu rękach niosłam roślinki w torbach i nie mogłam odebrać. Zadzwoniłam do niego z domu miał dzwonić, o 13 ale nie zadzwonił.

2 komentarze:

  1. Cześć Basiu. Znowu sie napracowalaś. Jak bedziesz na skypie to kliknij, bo chce Ci udzielic kilka dobrych rad odnosnie kurzaka i selerow. Tu nie bede sie rozpisywała. Fajny filmik z przekwitajacymi kwiatuszkami i ptasim koncertem, ktory zawsze mnie urzeka. Buziaki. :) Ania (M.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Anulka, to jest dopiero ogrodniczka.....Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga