wtorek, 22 sierpnia 2017

Pogoda ducha i cukinia

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
22 sierpnia 2017
~~~~~~~  
Poranek radosny, mimo, że za oknem jest jak jest.
Myślę sobie, że dobrze byłoby pojechać znów do Warszawy. 
Może trochę bym porobiła zdjęć. 
Warunek to ładna pogoda.
Wczoraj w nocy upiekłam kotlety mielone. Miałam sporo nóżek od pieczarek, dodałam cebulkę, czosnek, i przyprawy. 
Kotlety wyszły rewelacyjne. Piekę w nocy, bo mam tańszy prąd. 
Dziś na śniadanie były truskawki, trzeba je zjeść, bo najszybciej się psują. 
Na szczęście nie są za słodkie, tylko takie akurat. 
Wiem, ż J. chciałby, żebym przyjechała najszybciej, bo mu smutno i potrzebuje kogoś, z kim mógłby porozmawiać. 
Zrobiłam kawę. Muszę później zabrać się za dużą lodówkę trzeba ją dokładnie odkazić wodą z octem. Patrzę na program BBC lifestyl, takie rewelacyjne pomysły dekoracyjne mają dla potraw, że inspirują mnie do kolejnych pomysłów. Właśnie wymyśliłam jak podać moje mielone. 
Mielone to zwykła potrawa. Te mielone dzięki specjalnej technice smażenia i odpowiednim składnikom wyszły naprawdę rewelacyjnie, ale podanie ich atrakcyjnie to magia.
Pisałam z Anią w nocy i hi, hi śmiała się, że jak wieczorem czyta mojego bloga – robi się głodna. 
Aniu będzie jeszcze bardziej Cię ssało. Musisz wcześniej go czytać, bo kanapki o 2 w nocy to nie najlepszy pomysł.
Choć przyznaję się, że ja też wstrząsnęłam całego mielonego.
Upiekłam takiego na spróbowanie mniejszego.
Wczoraj pisząc z Anią i słuchając BBC zapytano jedną z celebrytek, jakim zwierzakiem chciałaby być, gdyby nie mogła być dziewczyną – odpowiedziała bez wahania angielskim kucykiem, bo byłabym ciągle ujeżdżana.
Hi, hi współczesny angielski humor, już Jaś Fasola nie śmieszy. 
A a ‘propos kucyka, to, mimo, że obcięłam włosy jeszcze 5 cm kucyka udaje mi się związać.
I jak ja mogę schudnąć? W domu w żadnym razie, carpaccio z cukinii z dodatkami i mielony.
Idę myć lodówkę.
Dzisiaj zamiast ziemniaków.
Makaron z cukinii
~~~~~~~~
Dobra wiadomość jest taka, że warzywo to ma zdolności odkwaszające organizm i jest świetnym składnikiem dla osób, dbających o linię lub chcących zrzucić zbędne kilogramy. W 100 gramach cukinii znajduje się jedynie 16 kcal! W tym 0,6 g białka, 4 g węglowodanów i 0,1 g tłuszczów.

Umyj cukinie, następnie pokrój je w cienkie i długie paski, możesz to zrobić za pomocą obieraczki lub mandoliny do warzyw. Następnie do osobnej miski dodaj szpinak, oliwę z oliwek, wodę, czosnek. Całość zblenduj. Dopraw do smaku solą i pieprzem. Po zmiksowaniu tych składników otrzymasz sos pesto. Dodam do niego mój sos z mango, będzie jeszcze lepsze. 
Wymieszaj go z wcześniej przygotowaną cukinią i gotowe
lub
Carpaccio z surowej cukinii
SKŁADNIKI
Cukinia (nie za duża, im większa tym mniej smaczna)
Parmezan mało
Kilka pomidorków koktajlowych
½ cytryny
1 łyżka oliwy cytrynowej (lub zwykłej, co kto lubi)
Świeżo zmielony pieprz i sól i obowiązkowo koperek.
Orzeszki pinii kilka, bo wątroba nie lubi orzechów a i kalorie trzeba liczyć. Pesto z poprzedniego przepisu. Lub nowy dresing. Warto, poszaleć, czyli kreatywność przy wykorzystaniu wyobraźni smakowej. Opiszę jak zrobię.
Co wolicie?
Do carpaccio mam specjalną temperówkę.
No zrobiłam sobie przerwę. Połowę lodówki dokładnie umyłam. 
Jest nowa, ale przez rok jej nie używałam stała z uchylonymi drzwiami i wiadomo, ponieważ mam tu wilgoć, mimo, że prawie nie widać to pleśń się zadomowiła szczególnie w uszczelkach. 
Trzeba wszystko dokładnie umyć i zdezynfekować. 
Lodówka przepakowana ufff. 
Praca przy niej spowodowała, że jestem kompletnie mokra. 
Teraz jeszcze trzeba będzie zebrać wodę z całej podłogi kilka razy, bo stara zalewa kuchnię przy odmrażaniu. To dopiero jutro jak się rozmrozi. 
Po tych pracach mogę pomyśleć o wyjeździe do Warszawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga