poniedziałek, 6 listopada 2017

Roztrzepaniec

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
6 listopada 2017
~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję za liścik mojemu serdecznemu przyjacielowi. 
Odpowiem Ci tutaj, bo wiem, że to Cię ucieszy.
Z „dołami” dziewczyn jest super, bo one kupują sobie nowe buty, /co właśnie zrobiłam/ i dół znika jak ręką odjął.
Nie wiem ile mam butów, ale najmniej to 50 par. Zatem już wiesz jak często leczyłam doła.
Oczywiście nie tylko buty leczą doła czasami jakiś fikuśny ciuszek i dół też znika na jakiś czas. Najlepiej jednak leczy doła piękna bielizna.
Nie mogłam zrozumieć jak moje młodsze koleżanki zachwycały się bawełnianymi drukowanymi majtkami przynoszonymi w koszyku przez handlarę do naszej pracy.
Nie miałam odwagi zapytać ich czy chodzą w tych majtkach, ale skoro kupowały z błyskiem w oku znaczy, że był to ich styl. Nigdy bym nie założyła takiej bielizny, mam na tym punkcie fisia.
Bielizna powinna być najlepsza z całego stroju.
Jeden z moich znajomych twierdził, że rozrzutnie wydaję pieniądze.
Gdybym teraz zaprzeczyła, byłabym nieszczera.
No cóż trzeba sobie jakoś rekompensować samotność.
~~~~~~~~~~~~~
Teraz z innej beczki.
Córeczka zarezerwowała mi bilety na samolot.
Napisała bym zrobiła jej zdjęcie mojego dowodu, bo musi zrobić do biletu check in.
Wysłałam jej zdjęcia a ona natychmiast zauważyła, że od września mam nieaktualny dowód.
Musiałam dzisiaj popędzić do Urzędu i okazuje się, że najwcześniej mogą mi zrobić za 2 tygodnie a najpóźniej za miesiąc.
Dowody robią w Warszawie i tu nikt nie ma na to wpływu.
Pani sugerowała, że może paszport zrobiliby mi wcześniej. Bilety mam na lot za blisko 3 tygodnie. Powiedziałam jej, że jak jechałam zrobić paszport – facet wepchnął mnie pod tramwaj z trudem doprowadziłam się dzięki długiej rehabilitacji do porządku.
Mam uraz do wyrabiania paszportu.
Teraz pojechałam do Urzędu taksówką, do domu zaś wróciłam tramwajem.
Byłam ciekawa, czy kurier przywiózł mi botki.
Przeszłam 300 m i w odległości kolejnych 300 m od domu skręciłam lewą nogę.
Ja w tej nodze już od dawna miałam takie uczucie jakbym miała pękniętą jakąś kość, która się zrosła, ale jak czasami źle postawiłam stopę w jednym określonym miejscu tuż nad stopą czułam silny ból.
To za moment mijało, ale pewien psychiczny dyskomfort zostawał na jakiś czas.
Dzisiaj na trawniku, przy przechodzeniu na drugą stronę stopa jakoś mi się wywinęła i znowu ją skręciłam.
Prawie mi nie spuchła, ale ból ciągle jeszcze momentami jest straszny.
Są chwile, gdy mam prawdziwy kłopot by przejść kilka kroków, nie mam jednak doła, bo przywieźli mi botki i choć mogłam przymierzyć tylko jednego jestem szczęśliwa.
Obiadek miałam na szczęście wczorajszy. 

Za to pan fotograf zrobił mi fajne zdjęcie, 3 razy poprawiał moją grzywkę, która zalotnie zasłania mi oczy a teraz do zdjęcia potrzebne są brwi a nie uszy. 
Zdjęcie wyszło fajne mimo wszystko.
~~~~~~~~~~~~~
Dobrze nie jest z tą stopą, obudziłam się o 4 tej.
Stopa jest spuchnięta, najbardziej sama kostka z zewnątrz, ale nie to jest najgorsze.
Jak zasypiam stopa układa się z lekko obciągniętymi palcami.
Tak mają wszystkie gimnastyczki.
Żeby ustawić ją w pozycji do chodzenia, czyli w L wymaga pomocy rąk i przy tym jest niemiłosierny ból. 
Zaczynam się o nią martwić.
Mam świadomość, że potrzebuję czasu, żeby tam wszystko się poukładało.
Pierwszy raz od bardzo dawna założyłam stopkę usztywniającą. Robię sobie kompresy z żyworódki, którą dostałam od Tymona.
Zobaczymy jak będzie za jakieś 3 lub 4 dni.
Właściwości lecznicze żyworódki
„Żyworódka jest skarbnicą mikro i makroelementów, takich jak; mangan, miedź, selen, cynk, bor, glin, krzem, potas, wapń, żelazo. Ponadto zawiera dużo witaminy C. 
Roślina ta wykazuje działanie;
bakterio i wirusobójcze oraz antygrzybiczne: żyworódka szczególnie szybko niszczy bakterie ropotwórcze (gronkowce, paciorkowce);
przeciwzapalne - hamuje proces zapalny wskutek niszczenia bakterii i rozkładu wytwarzanych przez nie toksyn, zmniejsza także miejscowe przekrwienia i obrzęki;
regenerujące - przyspiesza gojenie uszkodzonego naskórka, a także szybko oczyszcza ranę z ropy i zmartwiałych fragmentów tkanek, zmniejsza także widoczność blizn;
immunostymulujące - zwiększa ogólną odporność organizmu oraz odporność skóry na urazy.”
Póki, co pierwsze kroki po wstaniu to okropny ból.
Do tego na podbiciu stopy od wewnątrz, zrobiła się mała ranka, jakby tam coś mnie ugryzło, nie wiem, od czego ale też boli i to prawdopodobnie było przyczyną tego skręcenia.
Stąd ten pomysł na smarowanie stopy Tymonową nalewką. 
Niestety nie mam jej za dużo, więc robię to oszczędnie. 
Idę jeszcze spać. Buziaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga