środa, 16 stycznia 2013

...po prostu kochajmy siebie

Bajka
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń i miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe!!! Hi, hi
„Balansować na linie wysoko ponad spojrzeniem Twych oczu”
˜”*°°*”˜
Nim postanowiłam napisać dalszy ciąg, obejrzałam film, który na Facebooku wrzuciła Ola, z którą znamy się od bardzo dawna i wiem, że z wzajemnością lubimy.
Film jest niesamowity i warto obejrzeć go do końca.
 Przypomniał mi wszystko, o czym doskonale wiem, bo przeczytałam setki książek i poradników, które temat poruszały lepiej lub gorzej.
W każdym razie cała ta filozofia jest od początku do końca akceptowana przeze mnie – tylko niestety zbyt często o niej zapominam.
Ola trafiła z tym filmem w najlepszym dla mnie momencie, bym kolejny raz uwierzyła, że świat jest wart tego by go kochać i ja sama jestem tego warta.
Okropnie to brzmi, ale obrazuje rozterki, które w chwilach słabości ma każde z nas.
Poszukałam resztę moich kamyków, które walały się między muszlami w schowku za kominkiem, cudnie je wypucowałam, każdego potrzymałam w dłoni i złożyłam w fajnym pudełku z szybką szklaną, by miały okno na świat. 
Teraz mogę spokojnie kontynuować opowieść o magii kamieni.
Kamień ochronny
Znajdź niewielki kamień o wysokich wibracjach i trzymaj go w ręce.
Przez kilka minut, najlepiej siedząc na gołej ziemi, recytuj monotonnie poniższe słowa cichym głosem, cały czas wpatrując się w kamień.
˜”*°°*”˜
Kamieniu, odpędź wszelkie zło.
Wyślij je w ziemię, wyślij je w niebo.
Wyślij je w morze, wyślij w płomienie.
Kamieniu mocy, ochraniaj mnie.
˜”*°°*”˜
Od tej pory noś ten kamień zawsze przy sobie, jako amulet przynoszący Ci szczęście.
Nie tylko wchłonie on wszystkie Twoje wibracje, czyniąc je silniejszymi i bardziej osobistymi, ale także wyzwoli swoje własne energie, aby przy ich pomocy utworzyć wokół Ciebie pewien rodzaj bariery ochronnej, otaczający Cię magiczny pancerz, dzięki któremu nie spotka Cię żadna krzywda.
Kamienny krąg
Jeżeli pragniesz nasycić lub naładować jakiś przedmiot, np. pierścionek, obrączkę czy jakiś inny rodzaj biżuterii itp., energią, weź garść kamieni o silnych wibracjach (powinna ich być nieparzysta liczba) i ułóż z nich krąg na stole, na podłodze, a najlepiej na ziemi. To ostatnie jest równocześnie najtrudniejsze, ponieważ musisz znaleźć takie miejsce, w którym kamienie będą mogły leżeć nietknięte przez przynajmniej dobę. Dlatego właśnie użycie blatu stołu jest prostsze.
Kiedy już kamienie są ułożone, umieść przedmiot, który chcesz naładować, dokładnie pośrodku kręgu.
˜”*°°*”˜
To wszystko, co musisz zrobić. Teraz już same kamienie będą działać swoją magią, wysyłając silne wibracje do obiektu.
Jeżeli pragniesz wzmocnić siłę zaklęcia, narysuj odpowiednią runę na każdym z kamieni tworzących krąg.
To umożliwi Ci nasycenie przedmiotu odpowiednią energią.
Chcesz np. ofiarować obrączkę ukochanej osobie.
Możesz umieścić runy „ochrona” i „protekcja” na kamieniach tworzących krąg, aby być pewnym, że obdarowanego rzeczywiście otoczy nasza miłość.
˜”*°°*”˜
Czasami otaczam kamieniami, świeżo posadzoną roślinkę i zawsze nie tylko przyjmuje się, ale i cudnie rośnie.
Naczynie z kamieniami
Wypełnij stary garnek albo słój kamieniami o niskich wibracjach.
Następnie umieść naczynie w domu, w jakimś schowku lub w takim miejscu, gdzie nikt ich nie znajdzie.
Kamienie będą rozsiewały swoją spokojną energię na całym obszarze, roztaczając spokój i ukojenie.
Dzięki temu twój dom będzie szczęśliwy i wolny od niepokojów czy poważnych kłopotów.
Worek siedmiu kamieni
Do tego zaklęcia potrzeba siedmiu kamieni zarówno o niskich, jak i wysokich wibracjach.
Powinieneś zgromadzić po jednym w kolorach: biały, zielony, czerwony, pomarańczowy, żółty, brązowy i czarny.
Najlepiej byłoby, gdybyś wszystkie z nich znalazł sam.
Zbierałam kamienie w różnych miejscach i mając różny nastrój. Najczęściej tym poszukiwaniom towarzyszyło pewne zadumanie, bo lubię przemyślenia, gdy spaceruję.
Bywało również, że znajdowałam je w chwilach ogromnej radości, bo i takie się zdarzały.
 Wspaniałym miejscem do ich szukania są łożyska strumieni, kamieniste plaże, czy górskie ścieżki.
Sporo moich kamieni pochodzi też ze strumienia płynącego pod Olimpem, ale i z drogi na Olimp.
Gdy je tam zbierałam myślałam sobie, że może sam Zeus po nich stąpał.  
Jeżeli jednak masz problemy z natrafieniem na odpowiednie kamienie, nie martw się i kup je.
Umieść je w woreczku uszytym z naturalnej tkaniny pofarbowanej na żółto.
Bardzo dobra do tego celu jest bawełna.
Jeżeli chciałbyś rzucić okiem w przyszłość, weź woreczek, sięgnij do niego bez zaglądania i wyciągnij jeden kamień.
Każdy z nich zdradza jakieś przyszłe lub teraźniejsze stany i warunki:
BIAŁY: spokój, ukojenie
ZIELONY: miłość, pieniądze
CZERWONY: namiętności, pasje, kłótnie
POMARAŃCZOWY: szczęście
ŻÓŁTY: mądrość, nauka
BRĄZOWY: przedmioty, własność, podarunki
CZARNY: negatywność
Ja praktycznie świadomie tych praktyk, nie stosuję.
Znam je z opowieści babci, książek o magii, Internetu.
Czasami jednak nieświadomie/bez zamiaru stosowania magii/ sięgam po kamienie.
Coś tam z nimi robię i dopiero później przypomina mi się znaczenie tego ich działania.
˜”*°°*”˜
Moja babcia mówiła, że nasz organizm najlepiej wie jak się chronić, jak sobie pomagać – intuicja często podpowiada nam rozwiązania, które często wydają nam się banalne, lub wręcz głupawe.
Dlatego czasami ignorujemy podpowiedzi intuicji nie zdając sobie sprawy, że wynika ona z wielu wieków doświadczeń zapisanych w naszym prywatnym kodzie genetycznym.
Babcia miała kamień, który kładła sobie w okolice wątroby, gdy się przejadła, lub w inne bolące miejsca i to ponoć jej pomagało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga