środa, 15 sierpnia 2012

Dla infantylnych

BAJSZA

Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń i miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe!!! Hi, hi
http://bajszafotokul.blog.onet.pl/  mój blog ze zdjęciami
„Balansować na linie wysoko ponad spojrzeniem Twych oczu”
* *
KLOWN
 Życie,
jak kiepskie Eldorado z kiczowatej ryciny.
Ja jak smutny klown, bez zapasu min,
na różne okazje przybieranych.
Bez odpowiednich uśmiechów,
bez gestów oszukanych,
Bez czapki,
która w pokłonach by schlebiała,
bez duszy pokornej
i bez giętkiego ciała,
które jak pęd bambusa
lekko się przygina,
zależnie od nastroju
jakiegoś większego mima.
Bez psiej wierności w oczach,
bez chęci oddania
swej ekscentrycznej duszy
na pożarcie filistrom.
Bez odpowiedniej pokory
dla władców tego świata.
Pyskata, zbyt często pyskata.
…………
Ech! To życie, jak kiepskie Eldorado,
z klownem,
którego infantylność tylko nie jest blagą.
Ten wiersz powstał dzięki jednemu z moich licznych dyrektorów, który sądził, że każdy musi tańczyć tak jak on mu zagra.
* * * *
Pod Budą - Ciężkie czasy
To jest pieśń dla infantylnych.
Dla tych, którzy nie chcą całkiem dojrzeć, nie chcą wydorośleć, bo ani wyrafinowana dorosłość ani dojrzałość im się nie podoba.
I choć zwrot INFANTYLNY niby określa kogoś, kto jest - niedojrzały lub dziecinny: taki, który przejawia cechy właściwe znacznie wcześniejszym etapom rozwoju psychicznego niż aktualny etap jego życia.
Np. infantylny staruszek taki, którego cechuje myślenie, zachowanie się – niedojrzałe, trochę naiwne, trochę dziecięce; którego postępowanie, Z PUNKTU WIDZENIA INNYCH, jest nieodpowiednie w stosunku do jego wieku i pozycji.
Widać jak bardzo pejoratywne jest to określenie INFANTYLNY.
A przecież infantylność świadczy o naiwności, czyli szczerych intencjach, o braku cwaniactwa, wyrafinowania, kombinowania, oszukiwania, udawania itd.
Nie doceniamy tu jakby okresu wczesnego dzieciństwa, kiedy naiwny dzieciaczek jeszcze nie kalkuluje nie kombinuje, – co się opłaca a co nie.
Okresu starczego ludzi, dla których tak naprawdę ważne jest, że żyją a nie, jaki samochód mają w garażu, jeśli jest on jeszcze przez nich w ogóle używany.
INFANTYLIZM UCZUCIOWY ktoś sądzi, że jest to;(NIEDOJRZAŁOŚĆ EMOCJONALNA), ale czy tak faktycznie jest? 
Infantylny człowiek posiada wysokie EQ, czyli inteligencję emocjonalną jemu potrzebną, do kreowania własnej wrażliwości i nie jest to do końca prawdą, że jest ona charakterystyczna tylko dla dzieci młodszych.
Niektórzy twierdzą, że infantylni mają „nienasyconą” potrzebę uznania i bycia w centrum uwagi. Nie zgadzam się z tym – to ogół, który nie akceptuje ludzi infantylnych tłumaczy sobie ich zachowania w ten właśnie sposób.
Nie sposób zrozumieć przecież, że mogą istnieć ludzie, którzy zachwycają się aksamitem płatków, róż a nie podnieca ich milion dolarów.
Zwróć uwagę, że antonimem zwrotu infantylność jest: cynizm, wyrachowanie ..., no i tu następuje problem, czy wolisz, być określany, jako człowiek cyniczny, wyrachowany czy infantylny?
A może wolisz, być jak ta szara mysz kościelna, niedostrzegana przez nikogo, taka, co to nawet sama siebie w lustrze nie widzi.
Jakie uczucia, wyzwala w Tobie naiwność?
Współczucie?
Chęć niesienia pomocy, czy może chęć wprowadzenia w zakłamane życie a może pogardę, bo uważasz, że delikwent był nie dość pilny uczniem i teraz wręcz należą u się kopniaki od życia.
Zwróć uwagę na to Z PUNKTU WIDZENIA INNYCH.
Czemu, - bo ktoś, kto jest infantylny, Z PUNKTU WIDZENIA INNYCH jest niedostosowany do brudnego świata.
Będzie cierpiał więcej niż inni, – ale czy DOSTOSOWANIE SIĘ DO INNYCH  jest OBOWIĄZKOWE? 
Czy każdy musi taplać się w tym cywilizacyjnym błocie, może przynajmniej część tego bagna uda mu się ominąć.
Zapytaj siebie, kim jesteś w tym momencie?
Zdasz sobie sprawę, że nie jesteś swoim myśleniem, nie jesteś swoimi emocjami, jesteś ponad nimi, skąd je obserwujesz.
W momencie, w którym to zrozumiesz, będziesz w innym stanie świadomości.
Nie będziesz myślicielem, będziesz obserwatorem.” -
- Eckhart Tolle.
Powiem więcej jak się zastanowisz, dlaczego w tym momencie jesteś taki, jaki jesteś a nie inny,
zrozumiesz zapewne, że na to, jakim człowiekiem jesteś - miały wpływ niewiarygodnie liczne zdarzenia, które Cię ukształtowały w obecnego człowieka i wielu ludzi, którzy narzucali Ci swoje normy.
Myślałeś, kombinowałeś - najczęściej, co Ci się bardziej opłaca. 
Czy być pokornym i jak przysłowiowe ciele ssać dwie matki, czy być zbuntowanym i stwarzać wokół siebie aurę „Ojca Chrzestnego”, który ma moc i nikt mu nie podskoczy.
Jedno i drugie stanowisko może zdawać Ci się przydatne.
A stanowisko takie – wolę iść na łąkę, bo tam są motyle.
Jestem trochę infantylna i jestem z tego dumna.
Świat mnie nie zmanierował, nie muszę kombinować, bo choć często mi czegoś brakuje, to nie czuję potrzeby zdobycia tego za wszelką cenę.
Czy można na mnie polegać, znaczy czy jestem odpowiedzialna – tak, choć czasami mam głęboką potrzebę, szaleństwa wyrwania się z klatki norm akceptowalnych. 
Potrafię jednak ocenić czy moje normy pozwalają mi poszaleć czy szaleństwo byłoby nieetyczne czy naruszałoby MOJE poczucie odpowiedzialności i uczciwości.
Pomyślałam sobie, że można swoją infantylność, okazywać w różny sposób hi, hi niech inni z tym PRZYJĘTYM PUNKTEM WIDZENIA przez większość stukają się w łeb.
Karczek w sosie infantylnym ;)
½ kg karczku
Przyprawa Prymat kebab – gyros
1/4 l maślanki
Ząbek czosnku
Olej do podsmażenia 2 łyżki kujawskiego 1 łyżka oleju all’aroma di tartufo extra vergine trufle, /czyli jest to taki olej, który ponoć przeleciał  czarną truflę/.
Umyty karczek grubo nacieram przyprawą Prymat zmieszaną z drobno posiekanym czosnkiem i wszystko zalewam maślanką, odstawiam na godzinę.
Po godzinie podgrzewam oba oleje zmieszane i nim zaczną dymić wrzucam na nie karczek lekko podsmażając/przewracając na wszystkie strony/, żeby zakryły się pory w mięsie i aby nabrało złocistego koloru. Kiedy już jest lekko złociste ze wszystkich stron do marynaty maślankowej dolewam trochę wody i zalewam nią karczek przykrywając garnek pokrywką.
Teraz potrzebuję jeszcze;
Pieczarki 4 średnie,
½ sporej papryki czerwonej
½ cebuli sporej
1 marchew
Duży pęczek naci z selera/ok 6 liści/
1 jabłko kwaskowe
1 brzoskwinię
Do sosu jeszcze dodałam 10 wiśni czarnych prosto z drzewa i 10 suszonych borówek dla równowagi.
Pieprz.
Pychota!!!
Pieczarki, paprykę, cebulę, marchew leciutko po kolei na oddzielnej patelni podsmażam na 1 łyżce oleju kujawskiego z odrobiną wspomnianego oleju all’aroma di tartufo extra vergine trufle i wrzucam do karczku, resztę produktów, czyli seler – szatkuję, jabłka i brzoskwinię obieram – tnę w małe kawałeczki i wszystko ląduje w sosie. 
Prużę na małym ogniu. Po godzinie prużenia sprawdzam czy nie trzeba dolać maślanki.
Na koniec pieprzę hi, hi wszystko do smaku.
Smak sosu jest rewelacyjny a mięso okaże się jak już będzie gotowe. Mięsko było fantastyczne.
Do tego ziemniaczki i bardzo małosolny ogórek, taki 3 dniowy polany sosikiem czosnkowym/gotowym/.
Zapraszam wszystkie infantylne głodomory – to będzie uczta, którą tylko
Wy potraficie docenić.

9 komentarzy:

  1. mniam;to uczta-gdybym miał wszystkie składniki już bym zaczął gotować-dzięki.Rysiek

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak sobie pomyślałam Ryśku, że np. w Szczecinie może już nie być wiśni na drzewach, ale ponieważ jak mówiłam jestem trochę a może nawet bardziej niż trochę infantylna i zawsze, gdy gotuję improwizuję. Używając do tego wyłącznie wyobraźni smakowej, to myślę, że można te świeże wiśnie z drzewa - zastąpić takimi w czekoladzie, najlepiej z rumem. Wyłuskać wiśnie z czekolady....., o matko wyobraź to sobie - jakie, to wyłuskiwanie może być erotyczne, aż żałuję, że nie będę na to patrzyła....i dodać je - znaczy wiśnie do sosu a czekoladę z rumem skonsumować delektując się marząc o czymś fajnym. Oblizujesz palce na samą myśl?

    OdpowiedzUsuń
  3. Hi there, all is going fine here and ofcorse every one is sharing
    information, that's in fact fine, keep up writing.

    OdpowiedzUsuń
  4. I don't even know the way I ended up here,however I believed this post
    used to be great. I don't recognise who you
    are however definitely you are going to a well-known blogger should you are not already.
    Cheers!

    OdpowiedzUsuń
  5. On what do you think that trump forcing Michael Flynn to resign tells you about
    Trump as a president? No nonsense behind the scenes.

    OdpowiedzUsuń
  6. Are you asking about Tramp? I answer - the dog bit him. Not insulting the dog.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga