wtorek, 14 maja 2019

Erotyczne zauroczenie kapuśniakiem II

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
14 maja 2019 r
~~~~~~~~~~~~~~
Spakowana prawie kompletnie.
Jeszcze tylko jedna sukienka ta nowa i wełniany płaszczyk ekri, chcę ładnie wyglądać, bo mam obiecane przez mojego przyjaciela przyjęcie urodzinowe z wyjazdem na weekend w jakieś fajne miejsce.
Niestety urodziny mam 27 maja a 25 wyjeżdżam, więc tę kolejną rocznicę spędzę sama.
Przyjaciel troszczy się o mnie od dawna fajnie prawda? 
Postanowił obchodzić urodziny ze mną wcześniej.
Jestem w siódmym niebie.
Pracuje, więc jechać ze mną teraz do Dźwirzyna nie może za to może przyjedzie we wrześniu na tydzień lub dwa jak w ubiegłym roku, żeby zabrać mnie do domciu z całym moim majdanem.
Uwielbiam jak ktoś o mnie, choć trochę się troszczy.
Szczególnie jak jesteśmy w takich zupełnie wolnych relacjach.
……………………………
Dzisiaj wziął mnie apetyt na kapustę, przeczytałam w blogu post z 6 kwietnia 2013 r.
„Erotyczne zauroczenie kapuśniakiem” wraz z komentarzami i zatęskniłam za kapustką, a że wiadereczko surowej stało w kuchni od pół roku, postanowiłam zrobić sobie kapustkę na kilka dni z tym, że gotowaną z 4 udkami kurczaka, grzybami, cebulką itd.
To dziwne przy okazji tej kapustki jakoś migdałowo mi się zrobiło i mam ochotę na coś jeszcze więcej.
Wiadomo było „erotyczne zauroczenie”- to chyba tytuł ma taką moc, ale o tym cichosza.
…………………………
Jestem bardzo zadowolona z włosów, przez zimę urosły mi 12 cm. 2 cm., podcięłam, żeby były ładniejsze i rosły dalej.
Może zapuszczę, żeby mieć takie jak bodajże w 2000 roku. 
Lubię się w dłuższych włosach problem u mnie jest zimą, 
bo mam zimno w mieszkaniach 

i mycie włosów w tej temperaturze jest prawdziwym wyczynem.

Mam iść dzisiaj do lekarza a widzę, że pada, będę musiała jechać autobusem.
Szkoda lubię bardziej rowerem, ale przy deszczu raczej się nie da.
Zapakowałam już też grubszą kurtkę, więc trzeba będzie jakieś sweterki założyć pod tą cienką, choć w sumie mam jeszcze białą taką starszą może ją założę zobaczę.
Oj zapomniałam o tej kupionej w Warszawie, do niej ekri spodnie, błękitne botki i takiż szalik i jest super.
………………………….
Kapustka jest rewelacyjna, taka leciutka, nie bigos, ale z dodatkiem kurczaka i takich cienkich białych kiełbasek.
Uf, najadłam się, kapustka troszkę już była za kwaśna a do tego ją mocno popieprzyłam. Nie ukrywam, że lubię popieprzone dobrze jedzenie. Sok z kapusty musiałam odlać i dodać świeżą wodę. Dla cukrzyka kwaśna kapustka jest dobra, ale ta jak dla mnie była tyci za kwaśna.
…………………………….
Chryste panie właśnie oglądam film o ludzkich i zwierzęcych pasożytach i patogenach, nużnicach wszach, kleszczach i komarach. Matko droga na samą myśl odechciewa mi się ruszania gdziekolwiek.
Po co oni takie filmy pokazują przed wakacjami?
…………………………….
Byłam u lekarki przepisała mi leki do września, czyli mogę spokojnie jechać.
Byłam też u braciszka, jest chory i kiepsko wygląda.
Młodszy jest ode mnie o 8 lat ten z Niemiec o 7 zupełnie o siebie nie dbają.
Jak można być tak młodym i mieć tyle chorób?
Mojej cukrzycy nie traktuję jak choroby, to przypadłość, którą odziedziczyłam po babci, ale żyjąc aktywnie można ją jakoś ogarnąć i za bardzo nie doskwiera.
Ech, życie takie to wszystko pogmatwane a jak możemy sobie zrobić odrobinę przyjemności, to brakuje nam cierpliwości, by siebie i kogoś obok zadowolić, ucieszyć, czy wręcz uszczęśliwić.

4 komentarze:

  1. It's hard to find experienced people for this subject, but you seem like you know what you're talking about!
    Thanks

    OdpowiedzUsuń
  2. The other day, while I was at work, my cousin stole my apple ipad
    and tested to see if it can survive a 30 foot drop, just so she can be a youtube sensation. My apple ipad is now destroyed and she has 83 views.
    I know this is totally off topic but I had to share it
    with someone!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga