wtorek, 3 lutego 2015

Pójdę w tango - a co?

Gdy odlatują motyle
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie, pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści – jest nie możliwe – objęte prawem autorskim.
Rozdział 110
˜˜*°°*˜˜
 Wymyśliłam, że po świętach Wielkanocnych wyjadę na kilka dni, ze znajomym do Kudowy Zdrój.
Plan jest taki, że oprócz zwiedzania okolic wieczorami chodzimy na tańce, bardzo mi brakowało w moim otoczeniu tancerza i znalazł się.
Wyciągnęłam największe hantle, jakie mam/2,5/ i ćwiczę z jednym brzuszki. Na razie, co 10 min 10
Jestem też na diecie liczę codziennie każdą kalorię.
Ważę najpierw i później sprawdzam w tabelach i dopiero mogę zjeść. Chodzi o to, by nie przekraczać 1000 cal.
Dzisiaj były  
80 cal x 3 banany
80 cal x 2 kromki chlebka orkiszowego
Ok. 100 cal masło
Ok 300 cal x 3 plasterki szynki z tym, że szynkę jem bez chleba pasterek zrolowany jak mnie głód bierze/piszę ok.,bo trudno dokładnie ocenić ilość masła i tłustość szynki.
200 cal makrela wędzona
Całość ok. 1000 cal.
Nie jestem głodna ćwiczę.
Mam nadzieję, że wytrwam, ma to swój plus dieta jest stosunkowo niedroga i mogę zaoszczędzić pieniążki na wyjazd.
Mam w domu trochę jedzenia, więc będę urozmaicała.
Liczenie kalorii zajmuje umysł i może jest to śmieszne, ale w stanie, w jakim byłam bardzo mi się przydaje.
Ćwiczę też według lekcji na You Tube Tango Argentyńskie – prowadzone przez Piotra Woźniaka.
Trochę to trudne solo, ale i tak polecam.
Wypełniam sobie czas najlepiej jak mogę. 
Zadzwoniła też dawna znajoma telefoniczna, troszkę sobie porozmawiałyśmy – to miły gest, gdy osoby, o których czasami zapominamy odzywają się jak nam smutno.
Mój blog dociera do ludzi i oni mi pomagają, gdy jestem zasmucona, to bardzo cenne.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają, bo jakoś lżej na sercu, gdy człowiek wie, że nie jest zupełnie sam w swym smutku. Buziaki dla Was.
3 lutego
50 cal truskawki
80 cal x 2 kromki chlebka orkiszowego
Ok. 80 cal masło
200 cal makrela wędzona
80 cal banan
12 cal pomidor
120 cal pomarańcza
80 cal x 2 kromki chlebka orkiszowego
ok 100 cal smalec gęsi
ok 50 cal pierś gęsi
70 cal truskawki razem /920/
Trzymam się dzielnie już mi się żołądek obkurcza i nie czuję głodu a nawet jak mnie chwyta - rozsądek mówi godzinę jeszcze wytrzymasz. 
Muszę schudnąć minimum 7 kg - nie tylko ze względu na cukrzycę, ale ze względu na figurę, chcę być laska. 
Najlepiej byłoby schudnąć 10 kg, ale nie wiem czy mi się uda.
Plan wstępny do kwietnia. 
Uświadomiłam sobie licząc kalorie, że jadłam o wiele za dużo przy moim zimowym trybie życia, gdy mam prawie "0" ruchu. 
Takie drobiazgi, jak owoc czy jakaś tam jedna kanapeczka, niby nic a jednak. 
Kanapka z przepysznym moim gęsim smalcem i sosikiem i cieniutkim jak opłatek plastrem gęsiej piersi to ok 250 cal. Jakby tak 4 kanapki, to już jest 1000 a przecież ja się tu tyle ruszam co do kuchni ok 10 m i powrót, powiedzmy 8 razy dziennie. Raz w tygodniu gdzieś wyjdę pieszo lub rowerem na godzinę albo dwie i to wszystko.
Obiadki, które sobie fundowałam to sam obiad miał chyba z 500 cal. Nie mogę za bardzo schudnąć, bo wtedy zrobię się na buzi jak szczurek i do tego na bank pojawią mi się zmarszczki teraz prawie nie mam - dobre geny choć pod tym względem. 
~~~~~~~
Dzwonił mój dawny kolega, koleżanka mu powiedziała o Szabajku i znów się zryczałam jak beksa, jestem jeszcze rozklekotana.
Teraz tak myślę, że nie powinnam pisać o tym wyjeździe, bo może znów wszystko się spitoli, ale mam to w nosie, jak się spitoli to pojadę sama, w końcu nie jestem jakaś ograniczona. 
Nawet nie wiem jak z kimś będę się czuła, czy towarzystwo nie będzie mi ciążyło.

~~~~~~~
4 lutego
„Prośba o wyspy szczęśliwe
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.

Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.”

Konstanty Ildefons Gałczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga