Wystarczy popatrzeć?

Gdy odlatują motyle

Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi

Ściąganie, pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści – jest nie możliwe – objęte prawem autorskim.

http://bajszafotokul.blog.onet.pl/ mnie  mój 2 blog

Rozdział 102

˜˜”*°•◕❤◕•°*”˜˜

Samotność jest boska, gdy chce się pomarzyć.

Uwielbiam czytać fajne romantycznie - przygodowe książki, identyfikować się z bohaterami i marzyć.

Uwielbiam też romantyczne filmy – dzięki Jolci obejrzałam przed chwilą „Razem czy osobno?” i też się rozmarzyłam, straciłam kontakt z rzeczywistością.

Gdybym nie była sama, nie mogłabym tak się zatracić w akcji – a tak nikt mi nie przeszkadza i jest super.

Świat rzeczywisty jest, jaki jest, więc choć marzenia mnie uskrzydlają.

~~~~~~~

Wcześniej rozmawiałam z Jasieńkiem on jest bardzo fajny, lubię z nim rozmawiać, gadaliśmy z godzinę, jak nie lepiej przez telefon.

Szkoda, że tak daleko od siebie mieszkamy, ale lubimy się i to jest ważne.

Jestem dziś na total rozmarzona - cukier mi skoczył na ponad 200, usmażyłam kilka racuszków, teraz patrzę na nie i czekam aż cukier mi spadnie, a z odchudzania znów nici.

~~~~~~~

Na tym weselu było tyle pysznych potraw.

Myślę o tym, żeby drastyczne ograniczyć jedzenie, ale na samą myśl staję się głodna.

Nie wiem jak to możliwe, żeby wpaść w anoreksję, musiałabym chyba najpierw zrezygnować z Internetu, bo tam tyle pysznych rzeczy czai się na zdjęciach, żeby tak można było zaspokoić smaki samym tylko patrzeniem.

Powiedz czego byś nie spróbował?

 ~~~~~~~

Lekarz mi mówi, że powinnam brać tabletki na niedoczynność tarczycy, hi, hi bo za spokojna jestem.

T a b l e t k i znów chemia starczy tej na cukrzycę.

Kupiłam Spirulinę – ma w sobie między innymi algi błękitne, więc może wyreguluje mi tarczycę jak nie - będę musiała przenieść się nad morze.

Niedoczynność ponoć powoduje tendencje do tycia.

Nie jestem gruba, ale mam nadwagę i to mnie dobija. 
Chciałabym ważyć powiedzmy 10 kg mniej byłabym wtedy super laska.

Tak czy inaczej w tym miesiącu powinnam się odchudzać, nie wiem, który to już raz, ale spróbuję.

Jak tylko myślę o tym, to choćby kanapkę z masłem bym zjadła.

~~~~~~~

Byłam wczoraj u znajomego mojej koleżanki - z nią, bo on nie umie podłączyć drukarki.

No i sprawdziłam - odłączył kabel od zasilacza i drukarka nie jest pod prądem.

Powiedziałam mu, że musi kupić lub znaleźć kabel i podłączyć przez zasilacz, mam nadzieję, że da radę.

W sumie dziwnie się zachowywał, jakby go to wcale nie obchodziło albo….jakby wiedział, czemu nie działa - i rżnął głupa. 
Tak, czy siak zrobiłam, o co prosili, wypiłam kawę i jakiegoś drinka, źle się po nim poczułam, bo był na pepsi, nie powinnam była w ogóle pić, bo tam jest za dużo cukru, ale trudno.

 W drodze powrotnej jakoś mi przeszło.

Mam to z głowy.

Przez jakiś czas dadzą mi spokój. Ja chyba domyślam się, o co chodzi, ale wolę udawać, że nie wiem i niech tak zostanie.