wtorek, 13 lipca 2021

13 w Eskulapie

Bajsza

Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miecijsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi

Ściąganie pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści - jest zabronione – objęte prawem autorskim.

~~~~~~~

13 lipca 2021

Czułam, że ta wizyta u lekarza 13 tego tak się skończy.

Okazało się, że ten bardzo dobry diabetolog, to nikt inny tylko ta sama doktor, która niby zapisała mnie do leczenia lekami nowej generacji 4 lata temu.

Przez dwa miesiące jeździłam do Zgierza, żeby przejść przez wszystkie badania.

W efekcie pobierali mi dużo krwi i do żadnych leków się w efekcie nie zakwalifikowałam.

Tyle, że miałam zmarnowane 2 miesiące wakacji, bo nie mogłam nigdzie wyjechać.

P. doktor znowu skierowała mnie na badania głównie krwi i EKG.

Leków żadnych mi póki, co nie zapisała.

Gdybym już nie miała insuliny, nie wiem, co bym zrobiła. 

Najwięcej czasu poświęciła na namawianie mnie do zaszczepienia się.

Skończyło się tak, że wyszłam bez leków i kolejną wizytę mam wyznaczoną, na 27 lipca.

To jednak nie koniec, szłam przez jezdnię i jakiś samochód jechał z takim impetem, że musiałam przyspieszyć, żeby mnie nie rozjechał, 

13 - ty zawadziłam o krawężnik przed trawnikiem już na chodniku i padłam znów na kolano, tym razem na to drugie. Na lewym miałam jeszcze strupa po upadku z roweru, teraz mam nową ranę i to sporą na prawym kolanie. To jednak nie jest najgorsze – naciągnęłam coś z tyłu kolana i mam kłopoty z chodzeniem. 

Jutro miałam jechać na badania a ja tu po mieszkaniu nie za bardzo chodzić mogę. 

Wszystko może przez to, że wkurzyłam się na recepcji, bo prosiłam o wizytę u mojego lekarza rodzinnego, który nie przepisał mi leków na ciśnienie. 

Chciałam, żeby zapisała mnie, na 27 bo w końcu ile razy mam jeździć do lekarzy. 

Okazało się jednak, że recepcjonistka nie może mnie na 27 zapisać, bo we wtorki moja lekarka przyjmuje pacjentów pracujących. 

Wkurzyłam się, bo za każdym razem muszę jeździć do tego Eskulapa taksówką w obie strony, gdyż nie mam tam dobrego połączenia komunikacją miejską. 


Zapamiętaj tę przychodnię.

Nie cierpię lekarzy wizyt u nich i skończy się to tak, że zarażą mnie Covidem. 

Mam totalną wściekłość i nawet ogórki małosolne mnie nie cieszą, boli, mnie też ręka, na której się oparłam jak padłam na p…sk, boli mnie kolano i za kolanem. Drugi lekarz i kompletnie nic mi nie pomógł, leków jak nie miałam tak nie mam. 

Wyszłam z tego potłuczona i tyle. 

Prawa ręka tak mnie boli, że nie mogę podnieść litrowego czajnika z wodą.

Szlag, by to wszystko trafił. 

Nowe ogórki 00.30. 14. Lipca 2021. Musiałam zebrać się sorry /do kupy/ i zakisić kolejne ogórki, bo kupiłam 1 kg pięknych ogóreczków i wszystko, co do nich jest potrzebne. Szkoda byłoby, gdyby się popsuły. Ręka mnie boli noga też, ale co robić jutro na badania nie pójdę, może w czwartek.

Ręka po nocy troszkę lepiej, ale noga szczególnie z tyłu boli chyba bardziej i trudniej mi jest poruszać się po mieszkaniu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga