środa, 26 sierpnia 2020

Świat dla świrów

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie za zgodą autora
„non omnis moriar”- Horacy
~~~~~~~~~~~~~~
26 sierpnia 2020 r
               
Nie rozumiem, co z tymi maseczkami w szkołach. Wcześniej mówiono, że po zdjęciu maseczki nie powinno się jej ponownie używać, bo to jest szkodliwe. Czyli jeśli uczeń będzie używał maseczkę na przerwie jednorazowo. Czyli dziennie ok 6 lub 7 lekcji i tyleż przerw+dodatkowo przy wejściu do szatni 2 razy 1 uczeń zużywa 9 maseczek – najtańsza maska na allegro ok. 70 gr, czyli ok 6 zł x 5 dni = 30.50 gr ok tylko 100 dni = 3.050 zł na 1 ucznia. Pytanie, kto ma finansować te maseczki?
To pierwszy niejasny dla mnie temat.
Zadzwonił do mnie kolega z pytaniem jak tam moje kolano.
Boli mnie od czasu jak ratowałam czajnik i padłam z nim na kolana.
Po tym upadku cały czas mam ból pod kolanem. Zapytał mnie czy bym nie chciała jechać na kurację do Krynicy, bo jego znajomy szuka chętnych kuracjuszek do sanatorium, w którym dyrektoruje.
„Ale tam jest czerwona strefa mówię” „Czerwona strefa czerwoną strefą, ale sanatorium działa”.
No pięknie pomyślałam sobie, pomijam sprawę czy jest ten wirus czy go nie ma.
Przez całe lata mógł mi zaproponować kurację, bo miał tam wejścia i tego nie zrobił a teraz mi proponuje, bo widać nie mają chętnych.
Wcześniej bardzo mnie do siebie zapraszał, okazało się, że ma przeprowadzkę na głowie i pewnie szukał pomocy, żeby się z nią ogarnąć.
Zastanawiam się czy ludzie mają mnie za taką naiwniaczkę i kombinują jakby mnie wykorzystać?
Chwilę po jego telefonie był kolejny telefon.
Dzwoni pani z jakiejś tam reklamy.
Bardzo słabo ją słyszałam. Mówi mi, że mam do odebrania ekspres do kawy, bo go WYGRAŁAM.
Do odbioru w Ksawerowie, czyli z 8 km od mojego domu i kiepski dojazd.
Ja jej na to, że rezygnuję, myślę sobie kawy praktycznie nie piję. Wkłady do ekspresu są drogie. „Nie ma pani, co rezygnować on jest pani wystarczy go tylko odebrać, zapisuję panią na 18 tą.”
Nie chcę go jestem w grupie ryzyka i nie chodzę na publiczne spotkania nawet po ekspres.
Dziwne było to, że wcześniej ktoś dzwonił z innego numeru i się nie odezwał, jakby sprawdzał czy jestem w domu.
Zastanawiam się czy innych ludzi też tak usiłują robić w banbuko?
Muszę dostać leki, bo kończą mi się, dzwoniłam przez 3 dni do przychodni nikt nie odbiera.
Z karty ściąga mi kasę. Czemu ja mam dodatkowo płacić za telefon, żeby dostać leki?
To wszystko jest kompletnie powalone.
Powinnam, żyć optymistyczne
 patrząc na świat, żeby tak patrzeć trzeba chyba być kompletnym świrem. 
Idę się zdrzemnąć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga