niedziela, 7 lipca 2019

Uszczęśliwiaj siebie

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
7 lipca 2019 r
~~~~~~~~~~~~~~
Szczególnie jak inni rzadko to robią.
Za sześć 10.00 Zrobiłam sobie kawę, zostało mi też kilka czereśni z ostatniego zakupu, patrzę na kanapę, na której siedział wczoraj Sławek.
Picie kawy samemu nawet jedząc czereśnie jest dość smutne.
 
Dlatego tacy ludzie jak Jail Kubacka budują w swojej podświadomości opiekunów, którzy jej towarzyszą często w prostych nawet życiowych czynnościach.
Dobrze mieć kogoś do kochania.
Fajnie np. mieć, choć psa Piotrze a jak się nie ma hi, hi to człowiek lokuje swe uczucia w kimś, kto duchowo jest nam bliski, ale i takim, który ma cierpliwość, żeby nas wysłuchać.
Ty to potrafisz doskonale, więc skoro nie mam psa padło na Ciebie.
Wrócę jednak do uszczęśliwiania siebie.
Pisałam o tym wczoraj, uważam jednak, że tematu nie wyczerpałam.
Wbrew pozorom i opiniom naszych wrogów uszczęśliwianie siebie samego wcale nie świadczy o egoizmie a już tym bardziej o egocentryzmie, który w ubiegłym roku zarzucała mi jedna moja koleżanka.
Człowiek, który świadomie się uszczęśliwia, wykonuje niezwykle pożyteczne dzieło.
Czemu?
To bardzo proste. 
Dzielić się możemy tylko tym, co mamy.
Szczęśliwy człowiek może dzielić się szczęściem, rozsiewać szczęście jak cudne kwiaty po łące.
Dlatego jest to tak ważne, żeby mieć się, czym dzielić i to, czym się dzielimy, by przynosiło innym radość, uśmiech a nie zgryzotę i ból.
Zgorzkniały, zazdrosny i nieufny człowiek, nie ma się, czym dzielić, może tylko zatruwać innym życie.
Słyszeliście zapewne o wampirach energetycznych, toksycznych związkach i uzależnieniach prowadzących do destrukcji.
Zatem kumulujemy w sobie to, co piękne, wartościowe, dające radość i budująco działające na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne.
~~~~~~~~~~~~~~
Zrobiłam galaretki z owocami. Dzisiaj była to brzoskwinia, kawałeczek jabłka morela, kilka żurawin suszonych, kilka orzeszków ziemnych i płatki migdałów. Nie wiem, czemu ale czuję, że mój organizm potrzebuje codziennej porcji galaretki. 
Nie ukrywam, że te galaretki również uszczęśliwiają mnie.
~~~~~~~~~~~~~~
Piotr powiedziałby, że mnie w ogóle uszczęśliwia jedzenie.
Robię buzię w ciup i mówię, że to prawda.
Jednak nikt tego przecież nie neguje, że to, co jem, gotuję nie jest zdrowe, pyszne i cudnie wyglądające.
Upiekłam dzisiaj też sobie 2 osobową szarlotkę z ciasta francuskiego, migdałów jabłek i 2 śliwek.
Te śliwki kupiłam rewelacyjne, są pyszne w każdej postaci.
Mój organizm tego czasami potrzebuje, jak ostygnie dołożę galaretkę i będzie 2 osobowy tort na jutro. Nie mam drugiej osoby, żeby się podzielić to może z ptaszkami.
Dzisiaj takie małe szatany cudnie mi śpiewały i tak się im spodobałam, że chciały wlecieć do korytarza.
Sfilmowałam to.
~~~~~~~~~~~~~~
Znalazłam fantastyczny artykuł w blogu pt. Obalenie mitu kryzysu wieku średniego", między innymi mojego zięcia apropo’s żywienia i jedzenia.
Można by go nazwać specem amatorem w tej dziedzinie - schudł bardzo dużo i co najważniejsze nauczył się zdrowo jeść i tego się trzyma.
Spróbuję w skrócie powiedzieć, o czym on tam pisze.
Zainteresowanych odsyłam do bloga warto przeczytać.
 Zaczyna od tego, że każdy człowiek powinien stosować indywidualny sposób odżywiania się.
Sposób odżywiania uwarunkowany jest bardzo wieloma czynnikami jednak najważniejsze w tym jest by nauczyć się słuchać własnego organizmu.
SŁUCHAĆ – i to dotyczy według mnie nie tylko sposobu odżywiania, ale sposobu wypoczywania, czy uzdrawiania się.
Jeśli nauczymy się wsłuchiwać w organizm on nam wszystko powie.
Trzeba umieć mu zaufać.
Pisałam ten post dla Was i nagle ogarnęła mnie nieprzeparta senność.
Odłożyłam wszystko i położyłam się. 
Pogoda jest, jaka jest siąpi na okrągło, ciśnienie pewnie niskie.
W nocy obudziłam się tylko raz, ale jestem człowiekiem, który potrzebuje dużo snu.
Ściśle mówiąc wielu krótkich drzemek.
Teraz mogą sobie pozwolić by zdrzemnąć się, gorzej było, gdy pracowałam.
Niestety miałam i tak, teraz mogę się do tego przyznać, bo już mi nic za to nie grozi.
Zdarzało mi się nawet na kilka sekund zasnąć na lekcji. 
Pamiętam jak prowadziłam rozgrzewkę usiadłam i nagle dziewczyny mówią mi „proszę pani, ale my to przed chwilą robiłyśmy”
„Wiem/odpowiadam/, ale nie dokładnie a prawda była taka, że przysnęłam z otwartymi oczami.
To były sekundy, ale pomagały mi zregenerować chwilowe zmęczenie.
To się działo nieświadomie i nie mogłam nad tym zapanować, może miałam już od dziecka cukrzycę i nikt tego nie zauważył. 
Jako dziecko tylko raz byłam u lekarza z ropą pod paznokciem. 
Do ciąży nie chodziłam do lekarzy.
 ~~~~~~~~~~~~~~
Wracam jednak do artykułu zięcia.
Pisze on; „Twoje ciało jest o wiele mądrzejsze niż myślisz.”
I tu całkowicie przyznaję mu rację.
Pamiętacie jak pisałam, że cierpię, bo boli mnie kręgosłup. 
Marek i inni uważali, że bez lekarza się nie obejdzie.
Ludzie uważają, że ja się certolę ze swoim zdrowiem.
Czasami tak, szczególnie lubię Piotrowi ponarzekać, on zna się na wielu rzeczach dotyczących zdrowia i szczerze mówiąc lubię jak czasem zabiera głos, coś mi radzi jest w tym naprawdę rzeczowy. 
W artykule Nassosa jest napisane, że nie słuchamy swoich ciał.
To też prawda, może nawet, jeśli czujemy, że ono się czegoś domaga to z jakiegoś powodu to ignorujemy.
On pisze o tym, że każde ciało wymaga innego odżywiania, ja powiem więcej każde ciało wymaga indywidualnej troski.
~~~~~~~~~~~~~~
Lekarzom w szkołach, pokazują schematy.
Takie objawy - takie lekarstwo. Gorzej jest jak lekarz nie wie, jaką postawić diagnozę daje Apap, lub Nospę mniej może znaną.
Nie wyleczy, ale zredukuje ból a i nie zaszkodzi w każdym razie szkody nie będą widoczne od razu.
Mam w rodzinie lekarza, sorry, ale ja nie mam do lekarzy zaufania.
Już kiedyś pisałam, że w swoim życiu/po urodzeniu dziecka/ byłam u wielu lekarzy, gdybym jednak miała ich ocenić to tylko 3 miało pojęcie, o tym, co robiło.
Reszta to byli ślepcy na pustyni.
Marzyli, żeby dojść do celu, ale sami wiedzieli, że nie mają szans.
Może ci uczciwsi popadali w alkoholizm i zapijali się na śmierć jak mój kolega, bo wiedzieli, że są nieudolni w tym, co robią i to ich kompletnie dołowało.
~~~~~~~~~~~~~~
Polecam ten artykuł tym, którzy próbują różnych diet.
Nie ma jednej idealnej diety jak nie ma idealnej filozofii życia. 
Kiedyś intensywnie interesowałam się różnymi doktrynami filozoficznymi, szukałam swojej mądrości/drogi/ życia.
Huna mówiła o jednym Joga o innym, były rzeczy, które chciałam świadomie adoptować, bo sądziłam, że one uszczęśliwią mnie.
Teraz wiem, że to mój ORGANIZM ten fizyczny i ten psychiczny czuje najlepiej, co jest dla mnie dobre.
Poddaję się jego grymasom, bo rozumiem, że chce dla mnie dobrze.
Pokazuję Wam jak jem, bo może kogoś zainspiruję, by odnalazł swój złoty środek na życie.
Nie chodzi tu o jedzenie, chodzi o filozofię własnego życia. 
Jedzenie zaś uważam, że powinno być tą wisienką na torcie życia. Powinno cieszyć oczy, pobudzać zapachem i aromatami umysł. Powodować, że będziemy mieli ochotę rozkoszować się ucztą, jaką dla siebie i bliskich zrobiliśmy. 
Jedzenie jest paliwem organizmu, decyduje o naszym zdrowiu jest szalenie ważne. 
Później po nim chyba pogoda ducha, otwarcie na świat ożywiony, empatia. 
To daje nam również te pozytywne wibracje, które zapewniają nam pragnienie szczęścia. Erotyzm też jest szalenie ważny, ale problem polega na tym, że konieczne jest dopasowanie. 
Gdyby to wszyscy rozumieli, Świat nie byłby ogarnięty ciągłymi konfliktami. 
Uszczęśliwiam siebie dlatego zawieszam na jakiś czas przekazywanie aktualnych informacji. 

11 komentarzy:

  1. Awesome! Thank you! Simply put i once and for all would definitely produce
    in my little webpage something of that nature. How do i receive a a natural part
    of your posting for you to this site?

    OdpowiedzUsuń
  2. hi!,Ӏ like your writing very a lot! share we be in contaact more about ykur post on AΟL?
    I need ɑnn expert on this house tto sоlvѵe my problem. Mayy
    be that is you! Havingg a ⅼpok ahead to see you.

    OdpowiedzUsuń
  3. I have been browsing online more than 3 hours today, yet I never found any interesting article like
    yours. It’s pretty worth enough for me. In my view, if all web owners and bloggers made good content as you
    did, the internet will be much more useful than ever before.

    Way cool! Some extremely valid points! I appreciate you penning this post and the rest of the site is extremely good.
    I have been surfing online more than 4 hours today,
    yet I never found any interesting article like yours. It’s pretty worth enough for
    me. Personally, if all website owners and bloggers made good content as you
    did, the web will be much more useful than ever before.
    http://nestle.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Thank you for your website post. Thomas and I
    have already been saving to buy a new e book on this theme and your
    writing has made us all to save money. Your ideas really responded
    to all our queries. In fact, greater than what
    we had acknowledged prior to when we discovered your excellent
    blog. My spouse and i no longer have doubts and a
    troubled mind because you have attended to our own needs in this article.
    Thanks

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrzucę Wasz kom. po polsku "Dziękujemy za wpis na stronie. Thomas i ja już oszczędzaliśmy na zakup nowej e-książki na ten temat, a twoje pisanie sprawiło, że wszyscy oszczędzamy pieniądze. Twoje pomysły naprawdę odpowiedziały na wszystkie nasze pytania. W rzeczywistości jest większy niż to, co potwierdziliśmy przed odkryciem twojego doskonałego bloga. Mój współmałżonek i ja już nie mamy wątpliwości i kłopotliwego umysłu, ponieważ w tym artykule zajęliście się naszymi własnymi potrzebami. Dzięki" Such words give me energy, thank you -Takie słowa dają mi energię, dziękuję

      Usuń
  5. Do you mind if I quote a few of your articles as long as I provide credit and sources back to
    your blog? My blog is in the exact same niche as yours and my users would truly benefit from some of the information you provide here.
    Please let me know if this okay with you. Thanks!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I don't mind but please provide a link to the quoted place. Best regards

      Usuń
  6. Hello! I know this is kinda off topic however ,
    I'd figured I'd ask. Would you be interested in exchanging links or maybe guest authoring a blog article or
    vice-versa? My website covers a lot of the same subjects as yours and
    I feel we could greatly benefit from each other. If you might be interested feel free
    to shoot me an e-mail. I look forward to hearing from you!
    Terrific blog by the way!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga