sobota, 27 lipca 2019

ILUZJE

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
27 lipca 2019 r
~~~~~~~~~~~~~~
Słońce zaszło i okazuje się, że to wszystko było tylko iluzją.
„i Ty chyba nie jesteś przypadkiem” - a jednak.
„ z Tobą porozumiewałbym się bez słowa” - tak to łatwe MILCZENIE nas ubogaca?. „to tylko przebudzenie”.
Słońce zaszło i tylko te ILUZJE fruwają, jak liście z drzew jesienią - wirują ku ziemi, „świat jest wielowymiarowy…, wszystko jest wszystkim…, żyjemy w takiej symulacji, fizyka i mechanika kwantowa temu dowodzi, ludziom się tylko wydaje, że żyją a jest zupełnie inaczej”
TERAZ jest nieważne, to, co było jak widać nic nie znaczyło - to były tylko CHWILE, -
- różne smutne, weselsze, chłodne, cieplejsze.
Ot wiele groteskowych w sumie chwil, nikt już ich nie pamięta – oprócz Ciebie.
~~~~~~~~~~~~~~
Życie w każdej godzinie, 
każdej minucie,
każdej sekundzie,
każdej chwili,
przezorności nas uczy.
…A my życiem ZATRUCI,
ukrywamy twarze
fałszywe,
osłaniamy twarze prawdziwe.
Zamykamy się przed światem,
otwieramy się przed nocą.
Na białych prześcieradłach
wybielamy sami siebie.
Układamy nowe scenariusze,
które jutro trzeba będzie zmienić.
A gdy już zamykamy oczy znużeni,
pod powiekami w cieniu marzeń,
próbujemy dogonić znikający w dali,
ognik…….. prawdy?,
który przez jedną chwilę był
w zasięgu naszych dłoni.
Nadchodzi sen,
........Objawienie.
Czysty świat bez cieni.
I my tacy szlachetni
i życie takie piękne.
Dobrze wiemy jak być powinno
skoro śnić umiemy

Gdy sen odchodzi,
zakładamy na siebie pancerze
i jak SMĘTNE NIETOPERZE
ruszamy ślepi przed siebie,
aż do następnego snu.
Czy on jeszcze do nas wróci 
- ten sen, czy on kogoś oprócz nas obchodzi, czy komuś jeszcze zależy, o czym śnimy, czy zależy, komukolwiek, czy oddychamy, czy odeszliśmy zrozpaczeni na BANICJĘ, bo wiemy, że to już koniec tej ILUZJI?
Żeby pamiętać o dobrych rzeczach nie wystarczy mieć dobrą pamięć.
By zapomnieć o złych dobrze mieć Alzheimera
~~~~~~~~~~~~~~
Na wczasach też przecież można próbować, czemu nie?
Do tego tak cudownie pachnie w całym pokoju.
KAPUSTA Z DODATKAMI KISZONA NA SZYBKO
¼ kg kapusty 1 ogórek szklarniowy
3 pomidorki koktajlowe
pół sporej marchewki
1 cebula
pół dorodnej papryki
Kilka ziarenek soli himalajskiej
3 łyżki octu jabłkowego
1 łyżka oliwy z oliwek
płaska łyżeczka ziół tajskich
płaska łyżeczka pieprzu młotkowanego z kolendrą.
Do każdego słoika dokładam jeszcze świeży koperek.
Dodałam też jeszcze po czubatej łyżeczce czarnuszki, bo znalazłam ją wśród moich cennych ziół.
Tu można o czarnuszce poczytać - warto 
https://www.straganzdrowia.pl/.../czarnuszka-lekarstwo-na...  
A na śniadanie sama się dopieszczam a co?
Muszę sama zagwarantować sobie szczęście, bo już nikt inny nie ma na to ochoty?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga