sobota, 30 grudnia 2017

Bilans

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
31 grudnia 2017 r
~
~~~~~~~~~~~~
Tyle uschniętych kwiatów.

Tyle niechcianych rozstań,

nietrwałych i niepięknych

tyle pośpiesznych doznań.

Tyle krótkich zachwytów,

tyle radości małych.

Tylu poznanych ludzi,

ciekawych i wspaniałych.
~~~~~~~~~~~~~ 
 ....A jednak zapominam,

to, o czym mówili.

Kolor ich oczu wyblakł

Emocje się schłodziły.
 ~~~~~~~~~~~~~
W starym pękatym wazonie,

zwiędła bezwstydna róża.

Senna i eteryczna była kiedyś

jej buzia.
 ~~~~~~~~~~~~~
W moim ogrodzie wspomnień;

pomysły nieziszczone,

jakieś zaczęte wiersze nigdy niedokończone.

Mnóstwo refleksji nijakich,

pożółkłych i pogiętych starych fotografii.
~~~~~~~~~~~~~ 

Dziś w ostatnim dniu roku,

warto popatrzeć na nie z boku.

Wysiać je może do doniczek,

by wiosną wzeszły nowym życiem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga