Bajsza
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści -
jest zabronione – objęte prawem autorskim.
22
grudnia 2021
„non omnis moriar”- Horacy
~~~~~~~~~~~~~~
Bardzo egoistyczne życzenia
Świąteczne.
„Życzę Wam końskiego zdrowia”,
bo jak wszyscy będą zdrowi,
to ja w końcu będę mogła iść między ludzi.
Teraz jeszcze moja ukochana
kolęda, żeby życzenia się spełniły.
❤❤❤
Bigos dzisiaj odpoczywa.
Zainspirował mnie Tomek
Strzelczyk i zdecydowałam się zrobić „Sałatka śledziowo-ziemniaczana”
Tomka przepis zmodyfikowałam po swojemu i w tym kolorze to moja
modyfikacja.
5 maleńkich ziemniaczków
6 płatów śledziowych/moje 2 czekały pół roku w lodówce/
1 a nie 2 czerwona cebula
2 ząbki czosnku a nie jeden
Kapary odrzuciłam, choć mam
/pęczek kopru i natki
pietruszki/ zamiast nać selera, bo mam
wyhodowaną własną
kilka łyżek majonezu
kielecki/Heinz/2
łyżki, bo taki mam.
6 ogórków konserwowych/tylko 5 za to tycich, takie mi zostały z własnego
kiszenia/
1 łyżka octu/w occie były płaty śledziowe, nie dodawałam wcale/
1 łyżka cukru/cukru cukrzyk unika, więc „0”/
1 łyżeczka soli/„0”/
letnia woda/ /„0”/
pieprz do smaku sporo
cytrynowego,
1 marchewka.
1 Groszek zielony bonduelle/mały/,
1 kukurydza bonduelle też
mała,
1 kiwi,
garstka żurawiny
Jest pyszna, może konkurować
z bigosem a wygląda tak.
Rozmawiałam z Agą dzisiaj długo i pytała mnie, co mam na Wigilię naszykowane.
Jak jej powiedziałam, że
barszczyk z papierka z gotowymi uszkami grzybowymi to się śmiać zaczęła i mnie
zawstydziła, stąd pomysł na tę sałatkę.
Robiłam zdjęcie i łyżkę
wrzuciłam sobie do miseczki i wierzcie mi jest po prostu niebo w gębie.
Przymierzam się do upieczenia chleba mam apetyt na swój chlebek, byłby super i do bigosu i do tej sałatki, ale nie chce mi się.
Uwielbiam takie szalone smaki w ustach.
❤❤❤
Jednak piekę chlebek pszenno - żytni z makiem.
Właśnie wyrasta.
Do przygotowania chleba
będziemy potrzebować:
600 g mąki pszennej (typ
450, 500 lub 550)
200 g mąki żytniej
600 ml letniej wody
2 opakowania drożdży suchych
(porcja jak na 1 kg mąki)
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru/stewia/wszystko
mieszamy. 50 min w cieple pod przykryciem wyrasta. Powinno podwoić objętość
Znowu wyrabiamy nie wyjmując z miski, dodając
troszkę płatków papryki i 1 gałązka naci selera drobno pokrojonej do środka, lekko przesypanej mąką.
Znowu wyrasta ok. 40 min, po tym
czasie wkładamy ciasto do naczynia.
łyżka maku do posypania chlebka.
naczynie żaroodporne:
średnica 26 cm, wysokość 9
cm
z pokrywką 13 cm
Już się piecze, będzie dobrze wypieczony, bo taki lubię.
Temp. 220 ok. 1 godziny 20 min jak zacznie łapać kolor, zdejmuję pokrywkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam