Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń,
miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
Materiał chroniony prawem autorskim -
wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie za zgodą autora
„non omnis moriar”- Horacy
~~~~~~~~~~~~~~
23 listopada 2020 r
❤❤❤
Mijają dni, przesypiam, po kilkanaście godzin i już nie jestem w stanie panować nad codzienną aktywnością fizyczną.
Nie ćwiczę.
Praktycznie spotykam tylko na moment dostawców
różnych zamawianych produktów i coraz częściej jest mi trudno na nich czekać, bo oczy
ciągle mi się kleją.
Dziś czekałam na dostawcę KFC - szła moja sąsiadka,
żona nieżyjącego już od kilku lat stolarza, który robił mi w mieszkaniach całą
stolarkę.
Chwilę porozmawiałyśmy i byłam zdziwiona, że ta
rozmowa była zupełnie pozbawiona emocji z mojej strony.
Mam wiele wspomnień związanych z ich rodziną, ale
jakoś są mi już teraz kompletnie obojętni, jak wszystko, co dzieje się wokół.
Nie czuję ostatnio emocji, raczej zatapiam się we
własnych przemyśleniach – dość dziwnych oderwanych od rzeczywistości – jakbym trwała
w letargu.
❤❤❤
Można, by myśleć, że kompletnie nie reaguję
emocjonalnie na to, co dzieje się w moim kraju w moim mieście na mojej ulicy.
Tak nie jest, staram się nie pisać o tym, bo
uważam, że każdy ma na ten temat swoje zdanie i oświecanie kogokolwiek moimi
refleksjami byłoby nie na miejscu.
❤❤❤
Nie chcę ingerować w poglądy ludzi, bo to dla
mnie sprawa bardziej intymna, niż życie łóżkowe, czy fizjologiczne zmiany w
organizmie człowieka.
Faktem jest, że te ludzkie poglądy, mają ogromny wpływ
na życie wszystkich mieszkańców naszego kraju, ale podziały społeczne dla mnie
osobiście są ogromne i nie chcę tu wrzucać już kolejnego kamyczka do tego
ogródka niezgody.
❤❤❤
Zrobię sobie kawy, może, choć na trochę się rozbudzę.
❤❤❤
Marzyłabym, byśmy my Polacy, choć w jednym ważnym
temacie mieli wspólnie takie samo zdanie. Ech…., jest taki temat.
Wszyscy jak jeden mąż chcą być bogaci, choć
sposoby dochodzenia do bogactwa już są zwykle różne, to każdy o bogactwie
skrycie marzy.
❤❤❤
Ci nieliczni, którzy już o nim nie marzą, to
zwykle marzą o młodości i dobrym zdrowiu.
Tego za pieniądze nie bardzo da się kupić, choć
patrząc na ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher widać, że pieniądze mogą mocno
poprawić urodę.
Jest starsza ode mnie a lansuje się na
nastolatkę.
Ech jak pomyślę, o tych wszystkich zabiegach,
które musiała przejść wolę swój naturalny wygląd.
Biorąc pod uwagę, fakt, że nie możemy wychodzić a
jeśli to w masce, uroda jest ukryta pod szmatą i nikt się już nami i tak teraz nie
zachwyci a później będzie już za późno na wszelkie zachwyty.
Trochę to smutne, ale taka jest kolej rzeczy.
Można tu dywagować, ale lepiej czas poświęcić na
coś pożytecznego.
❤❤❤
Galaretka z kurczaka
- coś, co umila nam życie.
Ma się tylko zagotować a później pyrkać na wolnym
ogniu min godzinę.
Oddzielnie ugotowane 3 jajka.
Mięsko obieramy z kości
w pojemniczki wkładamy pół jajka,
jedną małą puszkę groszku dzielimy na 6
pojemniczków.
2 ledwie zaparzone marchewki kroimy w plastry i
też do 6 pojemniczków
Marchew będzie twarda, ale ugotowanej podnosi się
indeks glikemiczny.
Jak ktoś nie ma cukrzycy może ugotować miękka
jest lepsza.
Do rosołu z warzywami dodaję łyżeczkę płaską
żelatyny na ok. półtora litra rosołu.
Jeszcze tylko na koniec rozlewam rosół do
pojemniczków i prószę świeżą posiekaną nacią pietruszki – voilà
W ten oto sposób mam jedzonko na 6 dni i mogę je jeść,
jako galaretkę lub po drobnej modyfikacji, jako zupkę np. pomidorową, czy
ogórkową.
Pojemniczki 10 x 10 i 4 wzrostu są sporą porcją.
❤❤❤
Już mnie znowu bierze senność a kawki jeszcze nie
skończyłam.
❤❤❤
Mój kolega z Warszawy odezwał się na szczęście,
wyszedł z koronawirusa.
Mówił, że pierwsze 2 tygodnie były straszne.
Myślę, że gdyby mnie się to przytrafiło byłoby
gorzej.
On zna tam wszystkich lekarzy, dbali o niego jak
mogli.
Wrócił już do Warszawy, ale ciągle jest słaby.
Obiecał szczegóły jak nabierze sił.
Dobrze, że tak to się skończyło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam