poniedziałek, 16 stycznia 2017

Uroki zimy.

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
~~~~~~~~~~~~~~
15 stycznia 2017
 Znowu jestem chora. Matko droga jak jestem chora. 
Kaszel chce mi płuca wyrwać.
Dzwonił mój ex, że mu jakaś rura kanalizacyjna zamarzłą i musiałam jechać do domu.
Tam w nieogrzewanych od października mieszkaniach temperatura + 4 st. C.
U mnie nic nie zamarzło, ale podróż czekanie na pociąg na dworcu zachodnim i nocleg w temperaturze ok. 12 st. C w pokoju, w którym intensywnie próbowałam ogrzać - wystarczyło bym po powrocie padła.
Do tego coś mi się w oko zrobiło, mam czerwoną gałkę oczną i swędzi mnie między rzęsami jak oszalałe. Ciągle jest spuchnięte i kompletnie nie wiem co z nim robić. 
Pomijam już szczawiany, bo te lekko mi odpuszczają.
Rozsypuję się na total. 
Dobrze, że chociaż ma kto o mnie dbać. 
Coś więcej napiszę jak wyzdrowieję. Buziaki dla wszystkich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga