wtorek, 6 maja 2014

Życie - to nie teatr Joluś

 Gdy odlatują motyle
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie, pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści
– jest nie możliwe – objęte prawem autorskim.
Rozdział 42
˜˜*°°*˜˜
Zielone kluski z
pokrzyw na kolację.
Nie będę pisała, jakie
wartości ma pokrzywa, bo każdy sobie znajdzie w Internecie.
Mam w ogrodzie
zatrzęsieni pokrzyw a inne warzywa jeszcze są za małe, zatem dzisiaj kluski z
pokrzyw.
12 poczwórnych listków
ze szczytu krzaczka
3 liście jarmużu małe,
bo tylko takie zostały/jarmuż właśnie kwitnie/
4 listki kędzierzawej
pietruchy
2 gałązki selera,
2 ząbki czosnku.
1 jajko
Pieprz do smaku
Majeranek
I kurkuma.
Szklanka mąki.
Warzywa opłukać zimną
wodą blenderem z ćwiartką szklanki wody rozdrobnić i krótko zagotować –
ostudzić dodać jajko i mąkę wymieszać widelcem – ciasto o konsystencji na
kluski kładzione. Dalej postępujemy jak z kluskami kładzionymi
~~~~~~~
Ludzie są jak kameleony
trzeba się do tego przyzwyczaić.
Dlatego Joluś nie
piszę, bo powinnam się cieszyć, spełniło się moje marzenie powinno dawać mi radość,
ale okazuje się, że człowiek do szczęścia potrzebuje więcej.

1 komentarz:

  1. Basiu! jesteś wspaniała, tak pięknie piszesz.....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga