wtorek, 23 lipca 2013

Pyszności z resztek.

Bajka
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń i miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe!!! Hi, hi
„Balansować na linie wysoko ponad spojrzeniem Twych oczu”
˜”*°°*”˜
Placki z resztek - pyszne!!! Przepis mój autorski.
Porcja dla jednej głodnej osoby i średniego pieska.
¼ ugotowanej piersi kurczaka
2 kopiaste łyżki mąki/ryżowa u mnie/
1 jajko
pół szklanki wody mineralnej,
odrobina świeżej papryki
1 pieczarka
bardzo mała cebulka,
kilka listków kopru włoskiego,
pieprz do smaku
olej do smażenia
To na wierzch;
8 wiśni,
kilkanaście ziaren granatu,
3 pomidorki koktajlowe.
sałata zmierzwiona do dekoracji.
Sposób przyrządzenia;
Mieszamy składniki jak na naleśniki, ja to robię widelcem.
Pierś pokrojona drobno, pieczarka, papryka i cebulka też.
Smażę placki i odkładam na 2 patelnię na mały ogień, by nie wystygły.
Gdy wszystko jest gotowe układam na liściach sałaty i posypuję wiśniami, granatem i pomidorkami.
Można na to dać troszkę śmietany, ale ja dbam o linię, więc zrezygnowałam. Dla tych co solą można posolić  ciasto - ja nie solę.
Szabaj zjadł więcej niż połowę. Tak naprawdę to ostatnio moje oczy jedzą.
Dzwoniła Danusia Aniołowa i zaprosiła mnie do siebie na działkę, bardzo się ucieszyłam – jutro pojadę rowerkiem.

Niesamowicie się ucieszyłam, bo przyszedł rachunek za prąd i pierwszą wpłatę mam w sierpniu, – co mi ratuje życie. Wszystkie zaś na poziomie zeszłorocznych, co może oznaczać, że jakoś z trudem, ale wydolę hi, hi. Okropnie się bałam tego prądu, czy mnie nie pochłonie całkowicie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga