piątek, 25 września 2020

HUMBUG

 Bajsza

Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie za zgodą autora

„non omnis moriar”- Horacy

~~~~~~~~~~~~~~

25 września 2020 r

Refleksje przy kawie.

Kawa nastraja mnie ostatnio bardzo refleksyjnie.

Piję ją niezwykle rzadko, ze względu na skaczące ciśnienie, jednak dzięki temu doceniam jej wszystkie zalety.

SKOŃCZYŁAM 70 LAT.

Gdyby mi ktoś powiedział 20 lat temu a tym bardziej wcześniej, że tak się stanie normalnie wyśmiałabym go.

Taki wiek, to zawsze była dla mnie jakaś abstrakcja. 

OWSZEM

pamiętam jak marzyłam o tym, by skończyć 16 lat.

To była magia.

Wtedy mi się wydawało, że jak skończę 16 to będę już dorosła.

Później skończyłam 17 i 18 i wtedy właśnie, gdy skończyłam 18 poszłam z chłopakiem – kolegą z klasy za miasto. Lubiliśmy się.

W czasie tej wyprawy właśnie dotknął mnie bardzo intymnie, po raz pierwszy w życiu i….,pobiłam go, bo byłam pewna, że zabrał mi niewinność.

Wtedy zdawało mi się, że stałam się dorosła.

Nie wiedziałam, że to jeszcze nie dorosłość i że nic się jeszcze nie stało.

Później cały rok szalonego pożądania i odkrywania niuansów naszej bliskości.

Nawet nie wiem, jak to się stało, że zaufałam temu młodemu mężczyźnie, który wraz ze mną odkrywał siebie.

Byliśmy jak w amoku, świat dla nas nie istniał, zatraciliśmy się kompletnie.

Figlowaliśmy jak szczeniaki na trawie.

Byłam mu całkowicie oddana, choć wiedziałam, że był lekkoduchem, sowizdrzałem, hulaką, bankietowiczem, szałaputem, bon vivantem, hedonistą i psotnikiem, ale jakim słodkim psotnikiem.

Miał niesamowitą wyobraźnie, bardzo dużo czytał, nigdy nie wiedziałam, czy opowiada prawdziwą historię, czy kolejną przygodową książkę.

Byłam zauroczona jego bujną czupryną i szaloną osobowością.

Był rok starszy ode mnie.

Dziś miałby 71 lat, ale niestety odszedł wiele lat temu.

Bałam się przyszłości obok niego.

Wtedy nim skończyłam 19 lat dojrzałam kolejny raz. 

Zdecydowałam się, przerwać tę relację, bo czułam, że zatracimy się bez reszty i niczego w życiu już nie osiągnę.

Wtedy nawet nie próbowałam myśleć o nim, bo czułam, że on jeszcze nie dojrzał, do poważnych decyzji.

Próbował mnie odzyskać, ale byłam stanowcza w swoim postanowieniu, sądzę, że to wtedy właśnie dojrzałam.

Prawda jednak była taka, że wkroczyłam w okres wielu beznadziejnych błędów.

Boleśnie uczyłam się życia.

Nie miałam żadnych wzorców, nikogo, kto pomógłby mi zrozumieć własne błędy.

Płynął czas a ja pogrążałam się coraz bardziej.

2 zdarzenia były po prostu fenomenalne.

Urodzenie córeczki i skończenie studiów.

To dwa moje super sukcesy.

Było ich więcej, ale tych 2 nie zamieniłabym na nic. 

Nigdy ich nie żałowałam, mimo, że czasami było bardzo ciężko.

Tak naprawdę nigdy nie chciałam dojrzeć, też chciałam ciągle być szałaputem.

Czy ta historia to HUMBUG?

„Nie ma żadnych zachorowań.

To tylko ściema. /Napisane 4 dni temu/

😉

Test nie jest do wykrywania wirusa on wykrywa nasz gen i dlatego jest pozytywny.

Gady - reptile chcą nas przejąć, ale się im to nie uda.

Lekarze są przekupieni ciężka  kasą. 

Czytałaś jak chcieli przekupić Białoruś, ile kasy proponowali za potwierdzenie pandemii?

A że on się nie zgodzil to teraz chcą go pozbawić władzy...... zapomniałam jak on się nazywa... skleroza.

Basiu, zastanawia fakt, że są lekarze, którzy zaprzeczają pandemii.

 

Statystyki są mocno zawyżone. 

Ludzie np. przychodzą z kontuzją a każą im podpisać oświadczenie, że są zarażeni koroną.

Wczoraj to czytałam i jak się nie zgodzili to podpisać to nie zostali przyjęci, wiec czy to nie ściema, na siłę promują ten wirus.

Rozmawiałaś z F…., jak tam u niego jest?

Jest terror?

Pozamykani w domach?”

Czy to jest HUMBUG?.

Sorry zgłupiałam, czy ja rozumiem świat?

Skończyłam 70 lat i nie wiem, kto ma rację. 

Nie pojechałam na wakacje. 

A może to były moje ostatnie wakacje?

Nie jadę do córki, za którą bardzo tęsknię.

Jeśli ta cała pandemia to ŚCIEMA, to chyba mam prawo ukarać tych, którzy to wymyślili i wciskają nam bezczelnie kit.

Pyszna kawa a ja ciągle nie wiem co jest prawdą a co  HUMBUGIEM?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga