Bajsza
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści -
jest zabronione – objęte prawem autorskim.
http://bajszafotokul.blog.onet.pl/ mój 2 blog
Rozdział 160
26 stycznia 2016.
Dla
Was spod kołdry;
Idę ku
Tobie słońce
Ty
dobrze o tym wiesz.
Wiatrem
są oczy moje
Usta
senne we mgle.
Noc
taka jest magiczna,
granatem
romantyczna
srebrzy
się ścieżka w dali..
płatki tańczą za oknem
A ja
niezmiennie
idę ku
Tobie słońce
doliną
moich marzeń.
ku Tobie
idę
odziana
w tiule wrażeń
Idę ku
Tobie słońce
w nocne wtulona mgły
Ku Tobie słońce z wiatrem
unoszę moje sny.
Szepty
śniegowych płatków.
Budzą
samotność o świcie,
stopy
zmarzną w skarpetach
Marzenia
grzeją skrycie.
~~~~~~~
Zima senna,
bez wzlotów i upadków, jakiś katar po drodze, kilka telefonów, od tych, którzy
jeszcze pamiętają.
Było
źle, bałam się, że coś dzieje się złego z moim zdrowiem, ale na szczęście
przeszło i jest jak Cię mogę.
~~~~~~~
Zmieniłam
kolor włosów, znaczy zrobiłam eksperyment.
Znudził
mi się blond, więc chciałam końcówki troszkę „zrudzić” zmieszałam 2 resztki
farby.
Później
zaczęłam rozczesywać i wyszedł super kolor – nie wiem czy pamiętasz z
dzieciństwa, ale jak się kasztany takie jeszcze zielone tarło o płyty
chodnikowe – to powstawały takie jasno rude piłeczki jak zamszowe.
Moje
włosy mają właśnie taki kolor. Gdzieś od spodu może są troszkę jaśniejsze słabo
to widzę – powinnam oglądać je na dworze przy dziennym świetle, ale jest zimno,
więc może obejrzę je jak się ociepli.
Bardzo
się sobie podobam w tym kolorze.
Jakieś
urozmaicenie w tym nudnym życiu.
Myślałam
zrobić takie jaśniejsze odcienie, ale musiałabym pojechać do sklepu a póki, co
mi się daleko rowerem nie chce jeździć – tym bardziej, że na chodnikach jeszcze
jest śnieg.
~~~~~~~
Kupiłam
sobie olej kokosowy i teraz nie tylko na nim smażę, ale i używam raz na kilka
dni jak kremu, podobno działa odmładzająco.
Ponoć jest też świetny na włosy,
ale tego jeszcze nie wypróbowałam.
~~~~~~~
Wysypałam ptaszkom słonecznik i dopiero po 3
dniach się pokapowały, że jedzonko mają naszykowane.
Nawet
czerwoną kokardkę zawiesiłam, żeby je zwabiła i dopiero przyleciały.
Dzisiaj z
kolei zrobiłam smalec dla sikorek z ziarnami.
Wyszperałam w Internecie, że można w połówce skórki pomarańczowej jak tu - wlać smalec z ziarnami - zobaczymy czy przylecą sikorki. Wczoraj było ich sporo. Zima jest
bardzo nudna, nic się nie dzieje smutno i w sumie nie chce mi się nawet z domu
ruszać, dzięki czemu zaoszczędziłam trochę grosza.
No i
dzisiaj mnie dobili na amen 1150 wyrównania za prąd + 449. 60 za luty - czyli
razem tylko w lutym 1649.60. Gdybym nie miała oszczędności nie miałabym nawet
na pozostałe opłaty. Na szczęście odłożyłam troszkę. Myślałam, że na wakacje a
tu masz babo placek wszystko zżarł prąd a do tego prawie 500 zł, co miesiąc
będę płaciła.
Oby
już tylko mrozów nie było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam