poniedziałek, 3 lutego 2014

Ćwieki -rozdział 27


Gdy odlatują motyle
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie, pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści – jest nie możliwe – objęte prawem autorskim.

Jak słyszę ćwieki, to zęby mnie bolą. 

Ćwiek nie ma nic wspólnego z elegancją i nie rozumiem, czemu dziewczyny wszędzie je nabijają.
Zastanawiałam się nad tym nie raz i sama nawet ćwieki sobie kupiłam, by się do nich zbliżyć, oswoić, zrozumieć je a może nawet polubić – niestety nie udało się.
Może ćwieki mają dziewczynę chronić przed brutalnością świata jak pancerz a może mają być sztucznym źródłem inspiracji, bo przecież zwykło się mówić „zabił mi ćwieka”. 
Znaczyć to miało, że zostawił mi problem do rozwiązania. 
Tylko do cholery czy młoda kobieta ma za mało problemów do rozwiązania, żeby musiała sobie drogę do piekła brukować ćwiekami. Ćwieki na kołnierzykach, ćwieki na butach, torebkach, bluzkach, sweterkach, klapkach, papuciach, stringach nawet na wargach tych i tamtych - wszędzie, po prostu tam gdzie tylko da się wstawić. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nawet jak nam się zdarzy coś fajnego znaleźć i już mamy nadzieję, że będziemy oryginalni potykamy się o ćwiek, który nas siłą wciska do grupy zacieciuszonych ćwiekowiczek i tylko tapir sobie na łbie zrobić i kły powiększyć, wysysać cudzą czy choćby swoją krew i siać postrach wśród „gorliwych moherek ojca Rydzyka”, które to bidule jedne też zaćwiekowane są, bo nawet porządnego mohera teraz bez ćwieka nie uświadczysz. 
Czy Was cholera pokręciło z tymi ćwiekami. 
Całe moje jestestwo buntuje się przeciwko każdemu napotkanemu ćwiekowi i wypowiadam im wojnę intelektualną, bo przecież tak być nie może byśmy wszyscy musieli być zaćwiekowani.
Kurcze a może w tych ćwiekach są chipy i Obama nas śledzi ze swoim sztabem stosując coś w rodzaju „akustycznego kotka” czy „Bluebird stosowanego przez CIA”, bo jest ciekaw, co robimy, kiedy, jemy, pijemy, spółkujemy itd.
Gdyby tak było no to jak to się mówi siła wyższa i od ćwieków się nie wyzwolimy jak nie nauczymy się z nimi współżyć to biada nam.
Ciekawe czy Angela Merkel, też ma jakiegoś ćwieka oczywiście poza Tuskiem, bo ten od dawna spędza jej sen z powiek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga