sobota, 19 października 2013

Milcząca jesień.

Gdy odlatują motyle
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie, pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści – jest nie możliwe – objęte prawem autorskim.
Rozdział 19
Milcząca jesień
               Puste słowa,                   
wariat wiatr,
                                    noc za oknem
                                   senna mgła.
         Złotych liści
              smutny taniec,
              noc za oknem,
             wiatru granie.
 Puste słowa,
                                     tyle słów.
     Proszę - pomilcz.
                                     Ciszę złów.    
           Senną lampą
             Wiatr kołysze.
                 Milczę - słucham
              nic nie słyszę.
Wiatr za oknem
                                   smętnie gra
                                   z słów utkana
                                   nocna mgła.    
                Jednak mówisz,
               wzdycha wiatr,
               jego słucham,
         czulej gra.            
                                     Złote liście,
  miękka mgła.
Puste słowa,
                                     smętna gra.
                                             Tak!-milczenie,
                zasłuchanie,
                  zapomnienie,
               przytulenie.
Skąd to ciepło?
                                   Komin grzeje!
                                   A za oknem,
                                   wiatr szaleje.
                                              Po co słowa?
                Tyle słów.
                       Milcząc marzyć
                     można znów.
Przecież słowa
                                   zapomnimy,
                                   pogubimy,
                                   roztrwonimy.
                                               Słuchać,
            tulić,
               dawać,
             brać.
Przecież milczą
                                   noc i sad.
  Wiatr za oknem,
tysiąc gwiazd,
                  złote liście,
                   szara mgła,
                  zasuszony
                         w trawie kwiat.
Czułe dłonie.
  Granat nieba.
      Tylko tyle dzisiaj
                                     trzeba.
                                                                       bajsza
Poznałam dwu chyba ciekawych mężczyzn.
Każdy jest inny, każdy ma swój urok i pewnie swoje wady.
Dużo rozmawiamy ostatnio, chyba za dużo, w rozmowach nie ma za bardzo romantyzmu.
Dopieszczamy jedynie własne ego i co z tego wynika.
Hmmm senna muzyka.
No cóż już chyba we mnie nie ma tej chęci odkrywania prawdziwego wnętrza.
Mój interlokutor popija wino i zakąsza francuskim serem.
Ja zastanawiam się, czemu nie czuję zapachu pleśni.
Wentylator gra swój koncert ten drugi zapewne poczułby nutki koncertu Es-dur 365 Mozarta a ja zastanawiam się, na co tak naprawdę mam ochotę.
Co jest w stanie mnie porwać, czuję, że obaj mają jakieś swoje sprawy, w których dla mnie tak naprawdę nie ma miejsca, bo dziś już nie ma takich romantyków, których zachwycałoby wnętrze partnera.
Dziś każdy wlepia swoje gały w siebie i ma w nosie tak naprawdę to, co ja czuję/no powiedzmy ten drugi/.
Żaden z nich nie spytał mnie jak go odbieram, bo go to zupełnie nie obchodzi. Są zapatrzeni w siebie. Wczoraj chciałam zrobić jednemu przyjemność, ale go nie było, zajął się ważniejszymi sprawami a ja tak się starałam, mało sobie wirusa do kompa nie ściągnęłam.
Szkoda czasu i atłasu jak mówiła babcia.
Jesień w ogrodzie mnie urzekła jej warto poświęcić tę senną chwilkę.   
Powinnam też wybrać się do Aniołów po obiecaną leszczynę.

2 komentarze:

  1. Dlaczego to ciągniesz ? Może lepiej poszukać kogoś bardziej romantycznego?Jak będziesz wiedziała na co masz ochotę to na pewno będziesz potrafiła wybrać i zobaczysz cało romantyzm ,który jest w drugiej osobie . Każdy z nas jest inny i w inny sposób okazuje swoje ego i czasami potrzebne jest uważne spojrzenie żeby zobaczyć wnętrze drugiej osoby ale do tego potrzebne jest skupienie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem - dlaczego? Pragnę poznać nowych ludzi - właśnie odkryć ten romantyzm, jak przerwę nie odkryję nic, żeby poznać trzeba poświęcić temu trochę czasu.
    Nie wiem, kim jesteś, ale próbujesz oceniać moje metody poznawania ludzi.
    Nie oceniaj wiesz, czemu, bo "Każdy z nas jest inny i w inny sposób okazuje swoje ego" i inaczej postępuje w życiu, czy mądrzej czy nie to jego problem. Pozdrawiam i cieszę się, że chciałeś zaistnieć w moim blogu, szkoda, że anonimowo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga