poniedziałek, 28 czerwca 2021

Polak Europejczykiem?

 Bajsza

Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi

Ściąganie pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści - jest zabronione – objęte prawem autorskim.

~~~~~~~

28 czerwca 2021

Ciągle jestem taka obolała

Najbardziej bolą mnie nogi na wysokości stóp, kostek i dołu łydek aż po kolana.

Ciągle przymierzam się do wyprawy do pobliskiego sklepu po lody, ale jakoś nie mam odwagi zobaczę, co będzie bliżej południa.

Dzisiaj wyjęłam z nowej lodówki, 2 kotlety karczku lekko odmroziłam je, pomasowałam i natarłam odrobiną oleju kujawskiego wmasowałam zioła Harrisa marokańskie ostre, popieprzyłam pieprzem ognistym i wmasowałam z ziołami tajskimi dalej pokropiłam rumem i w końcu natarłam odrobiną miodu jałowcowego i musztardy pomarańczowej + dałam 2 ząbki czosnku posiekanego. Teraz godzinkę półtorej sobie poleży w tych pysznościach i wyląduje na patelni do podpieczenia a dalej z 1 dużą pieczarką, małą cebulką i kilkoma listkami młodej kapustki podusi się pod pokrywką.

Oglądam zdjęcia braciszka z wakacji we Włoszech i tak sobie myślę.

Póki mieszkali w Polsce trudno im było wiązać koniec z końcem.

Tu braciszek tylko zrujnował sobie zdrowie.

Gdy wyjechali do Niemiec - jak zaczęli tam pracować a wyjechali z całą rodziną a właściwie 2 rodzinami, aż po wnuki, żyją sobie na luzie, co roku jeżdżą na wakacje za granicę.

W ubiegłym roku byli we Francji w tym we Włoszech.

 O czymś to świadczy.

Filmik z wakacji w Toskanii zrobił zięć brata Robert Fallenczyk



 
Brat mówi, że stosunek Niemców do Polaków bardzo się zmienił.

Np. poprzedni jego pracodawca Stefan Zitzelberger bardzo ceni sobie pracowników z Polski, zatrudnia w większości Polaków, często pisze do brata i mówi mu, że gdyby chciał jeszcze u niego pracować zawsze go przyjmie do pracy.

Oczywiście w doborze pracy decydują względy mieszkaniowe i finansowe.

Krążyła taka opinia o Polakach, że podejmują się najgorszych prac.

Moja córka, brat i jego rodzina są specjalistami w swojej dziedzinie i cenieni są za umiejętności na równi z pracownikami kraju, w którym pracują.

To ważne, że nie musimy w Europie czuć się jak pracownicy gorszego sortu.

Tylko u nas w kraju tak nas się dzieli, na tych lepszych i tych gorszych.

Czy kiedyś będzie się i w Polsce cenić nas za umiejętności a nie za przynależność i koneksje?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga