Bajsza
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści -
jest zabronione – objęte prawem autorskim.
~~~~~~~
28
czerwca 2021
❤❤❤
Ciągle jestem taka
obolała
Najbardziej bolą mnie
nogi na wysokości stóp, kostek i dołu łydek aż po kolana.
Ciągle przymierzam się do
wyprawy do pobliskiego sklepu po lody, ale jakoś nie mam odwagi zobaczę, co
będzie bliżej południa.
Dzisiaj wyjęłam z nowej
lodówki, 2 kotlety karczku lekko odmroziłam je, pomasowałam i natarłam odrobiną
oleju kujawskiego wmasowałam zioła Harrisa marokańskie ostre, popieprzyłam pieprzem
ognistym i wmasowałam z ziołami tajskimi dalej pokropiłam rumem i w końcu
natarłam odrobiną miodu jałowcowego i musztardy pomarańczowej + dałam 2 ząbki
czosnku posiekanego. Teraz godzinkę półtorej sobie poleży w tych pysznościach i
wyląduje na patelni do podpieczenia a dalej z 1 dużą pieczarką, małą cebulką i
kilkoma listkami młodej kapustki podusi się pod pokrywką.
❤❤❤
Oglądam zdjęcia braciszka
z wakacji we Włoszech i tak sobie myślę.
Póki mieszkali w Polsce
trudno im było wiązać koniec z końcem.
Tu braciszek tylko
zrujnował sobie zdrowie.
Gdy wyjechali do Niemiec - jak zaczęli tam pracować a wyjechali z całą rodziną a właściwie 2 rodzinami, aż
po wnuki, żyją sobie na luzie, co roku jeżdżą na wakacje za granicę.
W ubiegłym roku byli we Francji
w tym we Włoszech.
O czymś to świadczy.
Filmik z wakacji w Toskanii zrobił zięć brata Robert Fallenczyk
Brat mówi, że stosunek Niemców do Polaków bardzo się zmienił.
Np. poprzedni jego
pracodawca Stefan Zitzelberger bardzo ceni sobie pracowników z Polski, zatrudnia
w większości Polaków, często pisze do brata i mówi mu, że gdyby chciał jeszcze
u niego pracować zawsze go przyjmie do pracy.
Oczywiście w doborze
pracy decydują względy mieszkaniowe i finansowe.
Krążyła taka opinia o
Polakach, że podejmują się najgorszych prac.
Moja córka, brat i jego
rodzina są specjalistami w swojej dziedzinie i cenieni są za umiejętności na
równi z pracownikami kraju, w którym pracują.
To ważne, że nie musimy w
Europie czuć się jak pracownicy gorszego sortu.
Tylko u nas w kraju tak
nas się dzieli, na tych lepszych i tych gorszych.
Czy kiedyś będzie się i w
Polsce cenić nas za umiejętności a nie za przynależność i koneksje?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam