sobota, 3 marca 2018

O kuźwa!!!

Bajsza
Wszelkie podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie przypadkowe. Hi, hi
3 marca 2018 r
~~~~~~~~~~~~~
Spałeś kiedyś w wełnianych rękawiczkach, ja nawet teraz w nich tu piszę o innych ciuchach nie piszę, bo mnie dreszcze biorą.
Nie wiem nawet, jaką mam temperaturę w mieszkaniu, bo mój termometr popełnił samobójstwo.
Urwał się z zaczepu i roztrzaskał na płytkach. Całkiem jak w tym dowcipie, ktoś puka w okno. Kto to? To ja termometr wpuść mnie kuźwa do mieszkania, bo już nie wyrabiam.
Pani była premier apeluje do bezdomnych, żeby w czasie tych mrozów nie wychodzili z mieszkania.
Ja zaś chyba zacznę modlić się w tych rękawiczkach do zarządzającego pogodą, żeby podniósł temperaturę, prosiłam Jarka Kreta, ale on ma swoje kłopoty, żona go rzuciła i popada w lodowatą depresję. 
Muszę, zatem zdać się na czary, albo inne sztuczki. 
Dzisiaj w nocy paliłam liść laurowy, żeby się zrelaksować. 
Przy tym wszystkim cukier skacze mi momentami prawie do 400 obłęd.

2 komentarze:

  1. Otwieram swe serce , by ogrzać Twe myśl. lecz jak motyla w sieci potrzymam Cię chwilę , bo wiem , że mogę tylko tyle .

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za notkę i pozdrawiam

Archiwum bloga