Bajsza
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
~~~~~~~~~~~~~~
19 marca 2017
Grałam
2 razy pod rząd w totka i nic nie wygrałam.
Koniec
z bezsensownym wydawaniem pieniędzy.
~~~~~~~~~~~~~~
Powinnam
umyć włosy – aż się boję czy mi znów coś z okiem się nie zrobi.
Umyłam
jest ok., to chyba u Tymona woda była nie dobra dla mnie.
Dzwoni
G już kolejny raz zaprasza mnie do siebie.
Kto wie może pojadę, póki, co staram
się przesunąć to w czasie.
Teraz
jestem u mojego znajomego na wsi.
Na jego wielką prośbę, bo został sam z wnukami
i kompletnie tego nie ogarnia. Bawimy się z jego wnuczkami w wieku
przedszkolnym w różne gry ruchowe, obłęd. Oboje jesteśmy wykończeni. Biorąc pod
uwagę, że oprócz 3 dzieciaczków są 2 wielkie psy i kotka z 3 kociętami to chyba
zrozumiesz, co tu się dzieje.
Miałam
z P. jechać na kawę i miałam nadzieję, że mnie stąd uwolni, ale przeziębił się
i kawę przekładamy na po jego chorobie a ja skazana jestem jeszcze chyba do
wtorku na pełnienie funkcji przedszkolanki.
Zgodziłam
się tylko, dlatego, że żona mojego znajomego wylądowała w szpitalu a on z
dzieciaczkami kompletnie sobie nie radził. W życiu dla takiej gromady nie
gotowałam, ale zrobiłam podział obowiązków, mam 4 pomocników, nie zmywam i nie
obieram ziemniaków, marchewek i innych brudnych warzyw. Wieczorami czytam bajki
dzieciaczki usypiają błyskawicznie, tak, że nawet możemy porozmawiać. Mam
nadzieję, że we wtorek wróci mama dzieciaczków i ja dostanę wolne.
Nie piszę
więcej, bo dziadzio już wraca z gromadką na obiad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam