Bajsza
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
~~~~~~~~~~~~~~
6 kwietnia 2017
Ta
bajka o Bajce jest dla Ciebie, bo myśl o Tobie przywraca mi uśmiech na twarzy i
spokój w sercu.
~~~~~~~~~~~~~~
Często
o zachodzie, gdy już na liściach słońce malowało złotem
błyszcząco
mieniące się kryształki, zamykałam oczy
i
rozmawiałam z gołębiami, które przylatywały na gałąź poniżej
i
gruchały o Kopciuszkowym ciężkim losie.
Maleńka
okruszynka, już wtedy projektowałam cudne suknie
dla
siebie - Kopciuszka,
którego
co prawda los był wyjątkowo bajkowy
ale
też został sierotką i głęboko wierzył w księcia z bajki.
Przez
osiem lat, każdego dnia, zawsze zaraz po szkole,
wchodziłam
do mojego czarodziejskiego ogrodu
i
wdrapywałam się na wysoką kosztelę.
Tam
żyłam tak prawdziwie, jak już nigdy później.
Dziś,
gdy ktoś mnie zapyta o moje dzieciństwo, odpowiadam.
Wychowałam
się na drzewie.
Tam
był mój prawdziwy i jedyny dom.
Nie
rodzicom, nie opiekunom
ale
DRZEWU zawdzięczam
moją
niczym nieskrępowaną wyobraźnię,
wszystkie
moje umiejętności i talenty.
Ale
przede wszystkim całkowitą umiejętność
identyfikowania
się z przyrodą.
Dlatego
napisałam tę bajkę o Bajce,
żebyście
Wy rodzice pozwalali swoim dzieciom,
mieć
domy swoich marzeń właśnie na drzewach.
Nasz
świat dorosłych zabija w dziecku
możliwość
wyboru tego wszystkiego
co dla
dziecka jest naprawdę najlepsze.
Co
pozwoli mu zaistnieć kiedyś w świecie swoich
nieposkromionych
marzeń.
Mam
świadomość, że bez marzeń, dzisiaj nie miałabym nic
oprócz
poranionego serca.
Marzenia
w każdym momencie życia są pomostem do szczęścia
i czy
na niego wejdziemy zależy tylko od nas samych i naszej
wyobraźni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam