Gdy odlatują motyle
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie, pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści
– jest nie możliwe – objęte prawem autorskim.
http://bajszafotokul.blog.onet.pl/
mnie mój 2 blog
Rozdział 75
˜˜”*°•◕❤◕•°*”˜˜
Wczoraj u mnie była
straszna wichura zostawiłam otwarte drzwi od domu, bo Szabaj wychodził na
siusiu a gdy zajrzałam do holu okazało się, że masę liści płatków róż i różnych
gałązek nawiało. Moje róże całkowicie połamane, bardzo mi smutno.
~~~~~~~
Wczoraj dziecko
napisało, że 19 godzin było w samolocie. Delegacja do Birmy dobijają mnie te
jej podróże.
Od czasu tego
zestrzelenia ciągle się o nią martwię.
Jestem przybita tą
tragedią malezyjskiego samolotu.
Moje dziecko, co
tydzień lata i to, co się ostatnio dzieje na świecie woła o pomstę do nieba. Bardzo
współczuję rodzinom, które straciły najbliższych.
Mówi się, że linie
lotnicze są najbezpieczniejsze i co z tego jak jakiś prymityw dysponuje bronią,
która, bez problemu może zniszczyć każdy samolot.
Z tego, co słyszałam,
to Ci żołnierze rozmawiający z sobą o zestrzeleniach samolotów to prymitywy,
bez ludzkich uczuć aż, dziw, że nikt dziś o tym nie mówi.
Jak to możliwe, że
takie typy wchodzą w posiadanie takiej broni i nikt nie reaguje na to?
Ważne jest bardzo skąd
ją mają i ważne, że świat to lekceważy.
Ten zamach IM kimkolwiek
są opłacał się choćby dla szabrowania tych bagaży, bo to taki element.
O tym powinno się mówić
– tam chodzi o biedę i możliwość wzbogacenia się w szybki sposób, wzorują się
na oligarchach a że są prymitywniejsi, robią to po prostacku - banda złodziei.
Było widać jak chodzili
i zbierali rzeczy tych bidnych pomordowanych patykami przegarniali, żeby
wyszukać cenniejsze „kąski”.
Takie zachowania były
potępiane nawet w średniowieczu a kto też wie, co się stało z tym pierwszym
samolotem?
To wszystko dla mnie
jest tak straszne, że siedzę tu przybita już kolejny dzień i ratuję się lodami,
bo nie sposób tego spokojnie słuchać.
~~~~~~~
Powinnam gdzieś wyjść i
zapomnieć, albo wyrzucić telewizor przez okno, ale czy to cokolwiek zmieni.
Ludzie będą mordowali
innych dla kilku przysłowiowych „srebrników”.
~~~~~~~
W tym miesiącu jestem prawie
bogata, nigdy tyle kasy nie miałam o tej porze.
Bywało jednak, że żyłam
na granicy ubóstwa i nigdy nawet przez sekundę, nie pomyślałam, że można kogoś
okraść. Człowiek może żyć prawie bez pieniędzy i uważam, że staje się dzięki
temu szlachetniejszy, bo inne wartości nabierają barw i znaczenia.
Latem to nawet chata,
nie jest potrzebna, byle „niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie” -
Immanuel Kant.
Gdy człowiek jest sam
na sam ze wszechświatem wtedy wszystko zdaje się tak proste i przejrzyste.
Gdy człowiek jest sam
na sam z sobą docenia każdą żyjącą istotę. Nie zabija pająków, ani nawet much,
– co najwyżej wygania je z domu.
~~~~~~~
Pójdę chyba do ogrodu
po pomidorki.
Umówiłam się z Jackiem
na pogaduszki, może mnie troszkę rozweseli, on ma na mnie dobry wpływ.
Spać mi się ciągle
chce, zauważyłam, że jak świat wokół mnie brzydnie najchętniej zasypiam, żeby
na to wszystko nie patrzeć.
Ugotowałam dzisiaj
przepyszny krupnik, choć miałam apetyt na placki ziemniaczane.
Teraz przez 3 dni
będziemy na krupniku, ale jest pyszny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam