Bajsza
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
11 lipca
2018 r
~~~~~~~~~~~~~
Wyjazd do Międzyzdrojów był średnio udany, bo walizkę, co prawda
odebrałam, ale bransoletki niestety w kolorach, które pasują do moich strojów
nie było, więc zaoszczędziłam 5 zł.
U kolegi byłam krótko, bo miał potworne „bolenie” w zębie, był
nawet u dentysty, ale ten mu nic nie pomógł.
Poczekałam na niego, aż wróci, ale nie wiele rozmawialiśmy z
wiadomych względów.
Wyszłam przed czasem i na autobus o 15.00 czekałam prawie 2
godziny.
Pogoda była ponura, więc siedziałam w wiacie jak ta potłuczona.
Dopiero jak wsiadłam do autobusu słoneczko wyszło.
Dopiero jak wsiadłam do autobusu słoneczko wyszło.
Ciekawa sprawa z tymi Międzyzdrojami.
Jak tylko tam dojechałam nogi, które dotąd były super spuchły mi
jak na początku, gdy tam byłam.
Łydki zrobiły mi się sztywne jakbym miała jakiś zator w żyłach.
W autobusie położyłam je wysoko na walizce a i tak jeszcze kilka godzin były spuchnięte. Teraz jest już ok.
W autobusie położyłam je wysoko na walizce a i tak jeszcze kilka godzin były spuchnięte. Teraz jest już ok.
Wczoraj nawet byłam na bardzo długim spacerze w jedną stronę
przeszłam ze 4 km drogą, wracałam plażą – To droga była jeszcze dłuższa –
pustynne meandry.
Trochę może zimno mi było w stopy i pociągam nosem, ale nogi są
ok.
Kupiłam 30 dkg groszku, ale muszę ograniczać zakupy, bo kasa mi
topnieje w sposób nieprzyzwoity.
Wymyśliłam, że wakacyjnie zmniejszę tabletki do 3 z 4 dziennie.
To pozwoli mi zaoszczędzić nie tylko wątrobę, ale i pieniądze na leki.
Te, które mają starczyć na 2 miesiące powinny starczyć na 3.
Zobaczymy, czy będzie to miało wpływ na cukier. Dzisiaj rano na czczo 260,
wczoraj było, 200 czyli tak samo zły cukier – jak w domu o 180 % norma przekroczona.
Tu wiadomo odżywiam się zupkami z papierka, więc cudów nie
oczekuję. Można i na korzonkach z morza przetrwać.
Sama jednak możliwość przebywania nad morzem warta jest takich
wyrzeczeń.
~~~~~~~~~~~~~
Tu w Dźwirzynie czuję się rewelacyjnie.
Budzę się jak młody Bóg
nigdzie mnie nie strzyka a ciałko mam jak u 18 nastki
Skóra, co prawda też mi złazi na plecach, ale nie wnerwiam się,
bo tego nie widzę.
Z przodu, co widzę to jestem ślicznie opalona na piękny ciemno
czekoladowy kolor. Nie opalałam się na gwałt.
Dziennie jakieś 2 do 2 i pół godziny.
Teraz pogoda się popsuła opalać się nie można.
Dzisiaj pójdę na spacer drogą w 2 stronę i wrócę plażą. Włączę
Endomondo tym razem, będę wiedziała ile przeszłam.
Nie lubię żadnej kontroli, ale to jedyny sposób, żeby sprawdzić
ile się przeszło. Spacery plażą są super.
Rany boskie!!!
Wprowadzili się jacyś nowi. Stukają pukają nawołują się jakby
sami byli na całym piętrze.
~~~~~~~~~~~~~
Gdybym miała więcej pieniędzy mogłabym autobusem pojeździć i
pozwiedzać okoliczne miejscowości – a tak jestem skazana na poruszanie się
tylko tak daleko jak mogę dojść pieszo. Zauważyłam, że fajne jest Niechorze i
Pobierowo. Zobaczymy może wybiorę się raz tam.
Teraz muszę żyć oszczędnie. Pobierowo jest najdalej, zatem wypad
do Pobierowa zwiedzenie pobliskiego Łukęcina i powrót. Później Niechorze i
powrót plażą ile się da zobaczymy.
Niebo pochmurne jutro znowu nie będzie słońca.
Zabrałam farby
może coś pomaluję.
Ponoć jedna pani z naszego miasta, koleżanka, koleżanki, która
tu malowała utopiła się później we własnej wannie.
Trochę ciarki mnie przechodzą na myśl o malowaniu, ale to cudne
umieć malować morze.
Jest w nim taka moc. Powinnam się przejść zamiast takie czarne
wizje roztaczać.
Oczywiście wczoraj wieczorem hi, hi wybrałam się na spacer, ale
okazało się, że pada i siedziałam w pokoju u koleżanki. Endomondo 153 cal., odliczyło
mi za siedzenie na krześle i gadanie o…Maryni.
Nie źle, no nie, tyle traci się przez sen, ja nawet więcej, bo w nocy wariuję, co
widać po prześcieradle.
Zjadłam na kolację kolejną zupkę. Jedna starcza mi na 2 razy.
Nie jem dużo a przy takiej pogodzie nie za wiele się ruszam,
bilans chyba nie koniecznie jest
jednak ujemny.
Chyba nici ze spaceru - pada.
Chyba nici ze spaceru - pada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam