Gdy odlatują motyle
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie, pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści
– jest nie możliwe – objęte prawem autorskim.
http://bajszafotokul.blog.onet.pl/
mnie mój 2 blog
Rozdział 89
˜˜”*°•◕❤◕•°*”˜˜
Nie śpię a powinnam.
Nie chce mi się spać,
bo wiesz miałam sen bajkowy, niesamowity, cudowny taki kompletnie nierealny i
taki odlotowy.
Zamknij oczy by wejść w
niego i śnić go ze mną jeszcze, choć chwilkę.
Zamknij oczy proszę.
Spójrz na tę łąkę pełną białych kwiatów rumianku, parującą wonią wieczornych
mgieł, fruwających ważek i znudzonych motyli. Jest późne popołudnie właściwie
prawie zachód słońca.
Nie otwieraj oczu
stoisz pod słońce snują się wieczorne rzadkie mgły i te owady unoszące się z
trudem w blasku więdnących promieni przebijających sztyletami senne mgły.
Jesień gorąca, wręcz
parna ostatkiem rozlewającego się ciepła sapie miodowym tchnieniem.
Wybiegam w tej letniej
zwiewnej sukience w błękitne listki. Biegnę boso za jakimś motylem
i nagle czuję,
że pragniesz mnie dogonić i pocałować w to miejsce za uchem gdzie o zachodzie cień
rzuca płatek ucha i kolczyk w kształcie błyszczącej łzy.
Czemu ja mam takie
łezki w uchu?
Czuję zapach mięty i
rumianku i pragnę byś odnalazł tamten nastrój, który budzi te wszystkie
tańczące o zachodzie owady, który rozbudza wyobraźnię, podsuwając nowe pomysły
na czułość, delikatniejszą niż osiadająca rosa w fioletowych dzwonkach drżących
w rowie.
Nigdy się nie dowiesz
jak smakuje to miejsce za uchem, bo nie uda Ci się mnie dogonić i zbudzić
namiętność tego wieczoru.
Siedzisz tak z
zamkniętymi oczami i milczysz jak ta mgła, senna i ociężale wisząca w
pajęczynach na maleńkim krzaczku dzikiej róży a ja biegam
po złotej od
zachodzącego słońca łące z tymi owadami igram sobie i nie wierzę, że potrafisz
ruszyć się z miejsca.
Już nie wierzę, że wiesz,
co to namiętność skradzionych pocałunków.
~~~~~~~
4 ta rano kogut pieje kilka domów dalej, chodnik mokry jeszcze
od deszczu poranna mgła biała jak mleko a ja stoję na progu domu i nie widzę
księżyca, bo zasnął szutnik w deszczowych chmurach - jemu też już nie chce się
świecić.
Obcięłam włosy i
zrobiłam sobie jasno miodowe pasemka, teraz wtopię się w jesienny pejzaż i nikt
mnie nie odnajdzie wśród liści.
~~~~~~~
Budzi mnie pukanie w
drzwi wejściowe, jakiś głos bez dykcji mieli „coś tam” i imię Jarek „jakiś tam”.
Otwieram z nieużywanego
zamka, szczypcami drzwi i półprzytomna słucham, o co chodzi;
„Czy zamawiałam coś z Allegro?”
Nie zamawiałam, ale
niedawno kilka dni temu dzwonili z Allegro, że pakują dla mnie aparaturę do
pędzenia bimbru i pragną potwierdzić adres.
Trochę byłam zdziwiona,
pytałam o nazwisko zamawiającego i moją nazwę użytkownika, nic się nie
zgadzało.
Zażartowałam, że kto
wie czy nie powinnam pędzić bimbru, jest to całkiem dobry pomysł na dorobienie
sobie jakiegoś grosza.
~~~~~~~
Już widzę te tytuły w
regionalnej gazecie, „…, znana emerytowana nauczycielka I LO dorabiając do
emerytury pędzeniem bimbru wyleciała w powietrze - /hi, hi/, a pisała kilka dni
wcześniej, że smutno jej, bo nikt z jej byłej pracy nie przesłał życzeń z
okazji Dnia Edukacji Narodowej.
Pewnie czuła się
wyalienowana, ze szlachetnego środowiska swoich odznaczonych przez prezydenta miasta
kolegów i stoczyła się, podobnie jak jej koleżanka, która choć odznaczana - kiedyś
godziła handel alkoholem z pracą z młodzieżą bez uszczerpku na reputacji
wybitnego pedagoga, czy inna, która chędożyła z kolegą z pracy nie bacząc na
jego żonę i dwójkę dzieci aż w końcu rozpijała tę jego ślubną, na słynnych imprezach
leśnych.
Środowisko nauczycielskie,
ech - Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie...słowami Kanclerza
Jana Sariusza Zamoyskiego”- kończąc.
Już widzę jakby zarówno
Biedronka jak i Nowe Życie Pabianic używały sobie, ku swawoli zgorzkniałych
nizin społecznych i szanowanych oburzonych obywateli miejskich gnijących w
zaściankowości prowincji.
Oj tam, oj tam luzak
Maleńczuk zaśpiewałby, „każdy orze jak może – a ja sobie chędożę…., ale tylko
miastowe”
No i mi ten romantyczny
sen Allegro spaskudziło a tak liczyłam na wyszukane pieszczoty wyśnione późnym
popołudniem o zachodzie słońca.
super bardzo mi się podoba pabianiczan
OdpowiedzUsuńSorry ale nie bardzo rozumiem o co chodzi :D
Usuń