Bajsza
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści -
jest zabronione – objęte prawem autorskim.
19 marca 2022
„non omnis moriar”- Horacy
❤❤❤
Oglądałam nie dość
regularnie od 3 lat podcasty Krzysztofa Jackowskiego.
Intrygował mnie zdolnością
tłumaczenia niektórych zdarzeń.
Warto obejrzeć audycję,
„Co będzie jak ten dziwny
czas przeminie” 7.05.2021
Nie całkiem czuł to, co cię
zbliża, ale powiedział wiele rzeczy, które teraz po roku wydają się prawdziwe.
Tak sobie myślę nikt nie
spodziewał się wtedy tego, co się dzieje.
Dzisiaj już jesteśmy przynajmniej
psychicznie przygotowani chyba na wszystko.
Piekę, zatem znów chlebek.
500 g mąki pszennej
200 g żytniej
1.5 opakowania drożdży
suchych,
łyżka mała soli,
łyżka mała stewii
łyżka mała żurawiny,
łyżka mała papryki słodkiej suszonej w
płatkach,
2 łyżki ziaren słonecznika,
Mieszam dobrze suche
składniki.
60 ml ciepłej wody
z 3 łyżkami oliwy z oliwek/czosnkowej/.
Mieszam z wodą dużą łyżką
tak, aby mąka się wchłonęła.
Stawiam przy ogrzewaczu w zakrytym garnku, tak, aby ciasto zajęło połowę garnka.
Trzymam tak godzinę, do
półtorej zależy od drożdży
Po godzinie mniej więcej znów mieszam przekładam do naczynia żaroodpornego, wysmarowanego oliwą i posypanego mąką.
Robię nacięcia na chlebku, posypuję makiem i
stawiam na kolejną godzinę.
Po tym czasie wstawiam do zimnego piekarnika/bez termoobiegu/ ustawiam temperaturę na 190 stopni.
Od momentu jak piekarnik nagrzeje się do 190 st. piekę pół godziny albo nawet dłużej pod przykryciem.
Zdejmuję pokrywkę i piekę jeszcze godzinę.
Sprawdzam patyczkiem czy jest ok.
Po wyjęciu ustawiam na kratce do ostygnięcia.
Oczywiście można zrezygnować z ziaren oliwę zastąpić olejem itd.
Podaję tylko przykładowo.
Chlebek piekę zawsze w
piątek i starcza mi na tydzień, jest pyszny.
Zjadam kromkę dziennie – wiadomo dla cukrzyka to jest niezdrowy luksus.
No cóż zdrowszy zapewne niż
rosyjskie bomby.
Zamówiłam mini szklarenkę,
taką 2 m, x 68, x 68.
Z 5 półkami.
Ma mnie to
zmobilizować do dalszej opieki nad roślinkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam