Gdy odlatują motyle
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
Ściąganie, pobieranie, udostępnianie zdjęć i treści
– jest nie możliwe – objęte prawem autorskim.
http://bajszafotokul.blog.onet.pl/ mój 2 blog
Rozdział 80
˜˜”*°•◕❤◕•°*”˜˜
Uwielbiam przygodę, tajemnicę, odkrywać nieznane.
Wczoraj byłam na otwarciu Festiwalu Filmowego Kocham Dziwne
Kino.
Spotkałam się oprócz Tereski z Danusią, moją była uczennicą,
którą bardzo lubię i to było fajne, obiecałam jej, że we wrześniu z Tereską
odwiedzimy jej pracownię.
Jeden film podobał mi się najbardziej miał pomysł i nie było
zabijających dłużyzn, reszta bardzo kiepska.
Żałowałam, że organizatorzy nie pokazali się w pełnym świetle na
początku i nie przedstawili z imienia i nazwiska aktorów i reżyserów, czyli
twórców.
Na początku OTWARCIE festiwalu, to bardzo ważne, bo wielu z nas
nie przetrwało do 2 części, nie mówię już o dniu dzisiejszym, bo na dłuższą
metę pewnie wysiedzą na tych filmach tylko twórcy.
Gdyby była prezentacja, może przy odrobinie inwencji, ze strony
twórców z ciekawości, co zaprezentują w filmach jakoś by się te kolejne godziny
wytrzymało.
~~~~~~~
Mam świadomość, że to prowincjonalny festiwal, zrobiony kosztem
pewnie wielu wyrzeczeń, że wszyscy twórcy emocjonalnie zaangażowali się
najbardziej jak potrafili, ale jeśli chcą zdobyć fanów innych niż ludzie,
związani z tymi produkcjami, powinni zadbać o odpowiednią oprawę i nie mam na myśli
tu bibułek i kwiatów, ale prosty czytelny przekaz dla tych, którzy przyszli
zachęcający do tego, by zechcieli przyjść w następnym dniu. Brakło mi też ludzi
sztuki z naszego miasta, można było wysłać im zaproszenia, może przyszedłby ktoś.
~~~~~~~
Byłam wykończona po wcześniejszej 6 godzinnej wyprawie
do miasta, odzwyczaiłam się od takich wycieczek.
Miałam zakwasy w nogach a mimo to poszłam, bo byłam
ciekawa, myślałam, że młodzi mnie czymś zaskoczą, no nie…stety.
Chyba też ważne jest by na początku pokazać coś
rewelacyjnego choćby we fragmentach taki miks, tego, co będzie dalej.
No cóż szkoda, że organizator nie próbował tego z
kimś skonsultować, choćby na Facebooku rzucić pytanie jak sobie wyobrażacie
taki festiwal?
Muszę chyba upiec sobie ciasteczka francuskie, bo
mnie nerwy biorą a gdyby faktycznie, ktoś ze znanych przyjechał, byłby po prostu
wielki obciach i tyle.
Pamiętam
jeszcze za komuny organizowane spotkania z piosenką, wtedy przyjeżdżali znani
piosenkarze i uczyli w takich prowincjonalnych miasteczkach jak nasze ludzi
śpiewać, te spotkania były bez wielkich kosztów, może nawet bez pieniędzy super
organizowane.
Brakło
tu w chwili otwarcia zbudowania odpowiedniego nastroju i dzisiaj siedzę w domu,
bo zwyczajnie nie chce mi się iść poobcować ze współczesną młodzieżową kulturą
– marudna jestem no nie?
Tereska
już po drugim filmie powiedziała „ nie moja bajka” jakoś
byłyśmy tu bardzo zgodne, choć mnie film, jako niestandardowy przekaz
interesuje bardzo.
Fakt
jest faktem, że jestem dzisiaj totalnie połamana, boli mnie wszystko nie tylko
nogi jakby mnie ktoś przetrącił. Wiem, że to przejdzie 3 dzień zakwasów jest
najgorszy, powinnam się troszkę przejść, ale chyba zrobię sobie kąpiel
migdałową i się zrelaksuję w ten sposób. Niedziela, poniedziałek, wtorek i jadę
to mnie pociesza, bo przecież uwielbiam przygodę,
tajemnicę i odkrywać nieznane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam