Bajsza
Wszelkie
podobieństwa do osób, zdarzeń, miejsc, które mogą zaistnieć są zupełnie
przypadkowe. Hi, hi
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie za zgodą autora
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie za zgodą autora
~~~~~~~~~~~~~~
2 stycznia 2020 r
❤❤❤
Mógłbyś mi obrazami
powiedzieć o swojej miłości.
O sercu, które w srebrnej
klatce więdnie z samotności.
Mógłbyś mi szumem wiatru
wyśpiewać te słowa,
o tym jak smutna bezemnie aleja
platanowa.
Mógłbyś zapewnić, że czujesz
wciąż to kołatanie zbłąkanego serca miłosne wołanie.
Mógłbyś mi obrazami opowiadać,
co czujesz, gdy na skraju przepaści, sennie balansujesz.
Mówić o tym wszystkim, co
rani, zachwyca.
Mógłbyś z tych obrazów,
tworzyć poematy, tajemnicze okna w bluszczach spowite i chaty szepczące cicho nasze
tajemnice,
te, które wiatr maluje dziś
deszczem na szybach.
Mógłbyś mi obrazami
wytańczyć ten taniec
Cwałem koni pędzących o
świcie nad ranem.
Mógłbyś przyjść do mnie,
chociaż tylko we śnie,
lub głuchym telefonem jak
mieczem, przeciąć tę ciszę
jak mgliste powietrze.
Przypomnieć, że to wszystko już było
w porannej balladzie
w porannej balladzie
nim świt mnie rozpaloną zbudził.
Nim poczułam zapach ognia w
kominie,
nim sobie przypomniałam Twoje imię.
nim sobie przypomniałam Twoje imię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za notkę i pozdrawiam